Kallipigos

Etruską wazę tknięciem czułej ręki
pieszcząc lub w greckiej malowanej czary
wpatrzony najad i oread wdzięki,
nie czuł rozkoszy tej patrycj usz stary:

jaką uczuwa, kto z obsłony cienkiej
odkrywszy światłu ciała twego czary
i dłonią pieszcząc kształt pełny i miękki,
wzrok poi olśnień boskimi nektary.

Temu, co rzeźbił Wenus Pięknotyłą,
twoje się ciało przed wiekami śniło,
a nigdy przez liść blady róży białej

półton karminu nie przeświecał piękniej
ni się czarowniej kiedy uśmiechały
dwa śnieżne wzgórki słońcu... Patrz - i klęknij.-

Czytaj dalej: Lubię, kiedy kobieta... - Kazimierz Przerwa-Tetmajer