Pod oknem trwożnie zapiał kur I krajobrazy się zmieszały: Miasteczko, rzeka, cerkiew, skały, Pejzaże łąk i zarys gór. Lekko jak piórko płynął dom, Porwany wzwyż - wniebowstępował. I ręką - jakbym sam wiosłował - Żegnałem z okna stary ląd.
Czytaj dalej: Pasterka - Jerzy Liebert
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie