Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kaczki na wodzie zataczały kręgi


anna_rebajn

Rekomendowane odpowiedzi

w końcu dotarliśmy na szczyt
chmury wznosiły się i opadały
to właśnie jest cisza zdawałeś się mówić
przed nami zielenił się horyzont

***

cisza pachniała lasem i mchem
zmurszałymi konarami starodrzewi
wilgocią na trawie i liściach
pod stopy spływała jak deszcz

z baldym światłem sączyła się wzdłuż drogi
wydeptanej śladami zwierzyny

mówiłeś
milcz jeśli możesz i jeśli potrafisz
prosiłeś spójrz
strumień umie ugłaskać kamienie
kropla po kropli
dzień po dniu
powoli
nie trzeba się spieszyć

odgarniałeś natarczywą gałąź
Bóg nawet żuka ocalić potrafi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...