Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

zdumienie


anna_rebajn

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze wczoraj myślałem że wszystkie minuty
przechodzą przeze mnie bez śladu mijania,
a dzisiaj poczułem, że muszę powrócić
do miejsc i zapachów, gdzie z tobą kochana
uczyłem się mówić
do siebie do ludzi.

A wiesz, że mi miejsca ustąpił w tramwaju
z uśmiechem serdeczym, ktoś bardzo podobny
do Staszka przed laty, a który na starość
zapomniał wszystkiego, że motyl to motyl
a człowiek to człowiek,
że słowo to ciało.

Myślałem, pamiętam, że młodość nie minie,
jeżeli z płomienia zachowa się iskrę,
że można ją wskrzesić, nim ciało wystygnie
i mgła je ogarnie jak rano na wyspie
gdzie ptaków nie słychać,
bo uczą się milczeć

Przecieram powieki powierzchnią zdumienia,
przemijam kochana, jak ty przeminęłaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę interesujący utwór, podoba mi się.
Jeśli wolno mi coś zasugerować, to może przecinek w wersie "zapomniał wszystkiego, że motyl to motyl" zastąpiłbym myślnikiem. Chyba, że to taki celowy zamysł z wykorzystaniem przecinków.
A czy na końcu trzeciej strofy nie powinno być kropki?

Pozdrawiam,
Szymek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas jest bezlitosny, jesteśmy wobec niego bezradni. Bezradność zaś to źródło smutku, żalu, frustracji. Nigdy się z tym nie pogodzimy - niby jak można się przygotować na własną starość, na przemijanie, na nieaktualność świata, w którym się zostało (zastało?)? Smutne, prawdziwe i dobrze zobrazowane.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...