Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rzeki


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

co noc rzeki umierają
stygną gwiazdy w nieruchomych taflach
bezszelestnie płyną skrajem
łąk i lasów nie chcąc w uczuciach gmatwać

łzami brzegi obmywają
żądne słyszeć słowo jakieś miłe
otulone mgieł woalem
by je posiąść las zechciał choć przez chwile

lecz las milczy granatowo
ciemność puchem oblepia powieki
drzewa tłumią każde słowo
a umierają nocą samotne rzeki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak Ci teraz wierszyk zjadę, pomyślisz, że złośliwie?
trudno:
w boldzie masz lapsusa - gramatycznego dziwoląga, poza tym łzy, gwiazdy, mgły, woale i kilka innych dinozaurów - Jacek, Ty się boisz ruszyć z buta?
odśwież trochę tę poemę; słabo jest, sztampowo.

pozdrawiam
kaśka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...