Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

powrót do


anna_rebajn

Rekomendowane odpowiedzi

Wracamy do ogrodu gdzie straciliśmy czystość
pierwszych myśli i wrażeń
w dyskretną niewinność
jabłoni i jabłek

gdzie w zegarach nie było natarczywych minut
liść jeśli szeleścił
to zawsze po cichu
jakby nie chciał przeszkadzać
sam bliski zachwytu

nad harmonią świata

cóż że nie ma ogrodu
rumieńców na jabłkach
nierównych trawników
nawet studni nie ma obok której ławka
uczyła powrotów
do szczęśliwych minut

lecz jest po co wracać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, temat ten sam, co u mnie w ostatnim wierszu:

[url]www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=120054[/url]

Przypadek czy inspiracja? :-) Jak by nie było, ładny twój wiersz i utrzymany w klimacie, który jest mi bardzo bliski. jestem sentymentalna i lubię wspomnienia - czy to z dzieciństwa, czy z pierwszej, niewinnej miłości...

Mam tylko taką uwagę:

"cóż że nie ma ogrodu
rumieńcy na jabłkach"

- moim zdaniem "nie ma [...] rumieńców".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...