Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan na pogorzelisku


Krzysztof_Kurc

Rekomendowane odpowiedzi

gęsto kwitnący bez ma słodko trupi zapach
tylko pijany mogę oddychać unikając torsji

zanim spalony dom zacznie odrastać

pozostawię ogród niech dziczeje wieczorami
nowymi sztachetami w płocie znaczę siebie

naprzemiennie zamknięty – otwarty

wywietrzeję jak głuchy duch ze starej studni
wody starczyło do gaszenia wiosennego kaca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z tytułem, to męskie pogorzelisko i odrastanie...
Nową sztachetę przybić trzeba, bo to męska rzecz wstać z kolan, ale gdy przyjdzie wieczór trzeba również zawyć z bólu do księżyca - aż wywietrzeje pogorzelisko, ucichnie bez...
Znajomy wiersz, chociaż czytam go pierwszy raz.
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...