Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

M_arianna_

Rekomendowane odpowiedzi

Na rozlewisku rybitwy
wśród innych ptaków
stada wodzą rej

Tam w szuwarach
zakładają swe gniazda
śmigając zwinnie

Krzykiem
bronią swych praw
do przetrwania

Na skraju mojego miasta
stworzyły swój ptasi świat


 

 

odrodziło się wyroiło w słońcu

pierzy się... lśni na stawie

 

 

słychać radość w krzyku rybitwy

w wibrowaniu bez przerwy prawie

 

 

w wyciągniętych łabędzich szyjach

w wiciu gniazd... na nowe wylęgi

                       

budzi zachwyt trzcin atmosfera

stawu ptasie godowe jęki

 

~ 21 marca ~

 

 

Edytowane przez _Mari_anna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś z bratem i kolegą popłynęliśmy na wyspę, którą opanowały mewy. to było coś strasznego. ptaki podkradały sobie jaja, a nie gardziły też pisklętami sąsiadów, które nieopatrznie oddaliły się od rodziców. na wyspie panował okropny harmider, a pokrywające wszystko odchody powodowały niesamowity fetor. naprawdę, to był bardzo, mówiąc delikatnie, nieprzyjemny 'świat'.
przepraszam, że wyjechałem z takim obrazkiem, bo chociaż w wierszu nie ma oceny ptasiego świata, to wyczuwam pewien nim zachwyt, ale we mnie wywołał akurat to wspomnienie.
kłaniam się i pozdrawiam

ps:.
lubię ptaki :), żeby nie było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...