jestem winna

tylko te storczyki i na "oddycha" bym skończyl wystarczająco.
ale owszem i całkiem dobre

dziękuję za komentarz
ale bez ostatniej linijki nie zamknie się klamra

chyba, żeby usunąć pierwszy i ostatni wers...ale wtedy zmienia się wymowa

a storczyki nie wiedzieć dlaczego
w moim pojęciu symbolizują biel

pozdrawiam

Zakładam, że wiesz dużo o prawdziwej ciemności. Reszty się nie czepiam.

nie rozumiem po co wyrozniac italic'iem, ale ok. kwestia gustu... ;) z reszta, imho, klamra troche psuje...

"(..)stopiona a nieprzystępna
parzyście czerwieniejąc zachwytem(...)" - to jest fragment, ktory przyklowa uwage ;) niemniej z innego portalu wyczulonym nader na tematyke "ja, moje" itepe ;) ale to ot taka osobista... fanaberya... ;)


kind regards.

Bo to temat dla wybranych...

Nie będę się wykłócał. Odłóżmy dyskusję do Sądu Ostatecznego lub czegoś w tym stylu.

ciekawe... ciekawe... to jest jeden z tych wierszy, których sens rozumie tylko autor... tak myślę :D

Marek Ciućka: przepraszam, Kolega ma mnie za debila? to co sie robi po przeczytaniu wiersza, to sklada pierwszy i ostatni wers, pierwsza i ostatnia strofe, pierwsze litery w wersach, i pierwsze slowa w wersach...

z całości przemawia do mnie chyba właśnie klamra napisana italikiem, aczkolwiek reszta tak średnio, chyba.

ciepło pozdrawiam
Michał Z.

w sumie nie dużo kapuję.. ;))
ale czyta się super :) zwłaszcza środek...
chociaż "mroczniejąc posępnie" nie za bardzo - jak dla mnie chyba jednak za ciemno...:))
pozdr

Ech, Kocico, Lewa ręka ciemności, prawda?

Pozdrawiam, jak zwykle popieram
Choć - za Klaudiuszem - mroczniejąc posępnie - sucho mi brzmi :)
Wuren
ps. Klamry dopiero nadają właściwy odbiór - ale to tylko moim skromnym

znów lirycznie i pieknie-Kocico trzymasz forme

Pozdrawiam
Agata

"mroczniejąc posępnie" - coś tutaj nie tak, nie pasuje mi
reszta jest po prostu świetna - jak dla mnie :))
podzieliłabym tylko wers "w oczy pod powieki"
nie wiem.. pauzą, albo enterkiem :))
bo tak to mi się zlewa
myślę, że lepiej będzie brzmieć odgrodzone od siebie - ale to tylko moje zdanie :)

pozdrawiam
Emilka