Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kamień


Stary_Kredens

Rekomendowane odpowiedzi

szukanie okazji
do spojrzeń
dotyku choćby przelotnego
rozmowy mimochodem
w obrębie czaru co się zrodził
bez pytań dlaczego
kamień rzucony i
ruszyła lawina

potem odwrotność
aż do ostatniego spojrzenia
dotyku rozmowy
pytaniami zmęczeni
wracają do rzutu kamieniem
w miejsce które najbardziej
boli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krysiu sprawdziłam wiersz W.Szymborskiej "Nic dwa razy", a wersy o których piszesz to:"...

Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?...'

Może był inspiracją autorki , ale wersów zabranych nie ma!!!
Jest Twoje przemyślenie !
Podoba się bardzo !

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopatrzyłam się jeszcze takiej zbieżności z naszą Wisią: tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono.
Tyle, że w Twoim wierszu, jakby o sprawdzaniu tej drugiej osoby. Poznajemy jej czułe miejsce, takie przez które łatwo zranić i gdy już wiemy o niej tyle, na ile ją spradziliśmy, zadajemy ból.
Myślę, że o toksyczny związek tu idzie.
Myśl oryginalna, ciekawy zapis.
Pozdrawiam, Kredensie.
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...