schowana

rozmyta treść woda popłuczyny
ulotnił się aromat w stratosfery czasu
a mózg niby w porządku
dziur ni guzów nie stwierdzono

czyżby nabawił się kataru
w przeciągach zdarzeń
nie czuje
bodźców nie odbiera
dzień dobry jakby
nie dzień dobry
witam od razu w
do widzenia

nie wkleja się w treść
ani jedno zdanie
godne zauważenia
wszystko jakby pomiędzy
i od niechcenia
tu jestem a jakby mnie
nie ma

jesień pora odlotów
z wiosną powrócę
może
ale żem taka borsucza
raczej schowam się
w swojej norze

@Stary_Kredens
Każdemu może się czasem przydarzyć taki stan, jak w twoim tekście, Kredensie. Ważne żeby nie tracić dystansu do rzeczywistości, jak również poczucia humoru. Pozdrawiam:)

ano tak pozdrawiam ciepło
kredens

@Stary_Kredens

Witam - faktycznie każdemu może się taki stan przydarzyć .
Często tak się zdarza że gdzieś jesteśmy a jednak myślami błądzimy
po czymś innym .
Przyznaje że wiersz się spodobał - lekko się czyta .
pozd.