Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

niczym źródło ...


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

czy z nim to zawsze jest umowa
nikt nie określi czasu trwania
zawładnie zmysły czar i powab
chwil jest za mało do kochania

nie da się zwalić z pantałyku
armatnia kula też tu na nic
choć wokół intryg jest bez liku
ono jak skała się ostanie

prawdziwe błyszczy jak sam brylant
barwami tęczy wokół mieni
a człek do góry już się wspina
by uszlachetnić się i zmienić

zresztą czy może być umowne
to jakiś absurd niedorzeczność
jest jak roślina zaraz powiesz
pielęgnowana kwitnie wieczność

we wszystkie sfery życia włazi
niszcząc bariery z wielkim hukiem
leczy kompleksy i urazy
wiedząc co boskie a co ludzkie

jest naturalne nic nie zmyśla
wraz z sercem niczym źródło bije
pozwala łatwiej burzę wytrwać
nie umrze nigdy zawsze żyje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oj, dobrze, dobrze niech już będzie
przywykłam zgadzać się wieczorem,
mój koncept śpiący się dość robi
na przedpółnocną prawie porę
choć kilka kroków mam do łóżka,
w połowie drogi pewnie zasnę...

masz zawsze rację w dni parzyste,
a ja odwrotnie, wszystko jasne?

Dobranoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzisiaj dzień chyba nieparzysty
lecz mimo wszystko Ci odpiszę
bo wiersz to jak zwinięty listek
w wiosennym pąku pełnym życzeń

cóż podmiot wiersza dość ciekawy
każdy postrzega wiele znaczeń
sama dyskusja frajdę sprawi
co pogadamy to jest nasze
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...