Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Dawno ostygła herbata


Jerzy_Edmund_Sobczak

Rekomendowane odpowiedzi

Przeminęło, frunęło, może nawet z wiatrem,
choć widziałem, że z deszczem odpływa w strumieniu.
W oczach zieleń i złote iskierki jesieni.
Srebrne nitki we włosach mamią babim latem.

Jesteś. I już się tobą z nikim nie podzielę.
Do serca tulę wreszcie, nikt mi nie odbierze.
Z gorzkich pragnień powstałaś, a więc mogę wierzyć,
że nie zdradzisz ponownie z byłym przyjacielem.

Z tobą słota za oknem wcale nie jest smutna.
Znów sztalugi ustawiasz i opinasz ramy.
Kolorami jesieni, farbą znaczysz płótna.

Może teraz z przekory w zielone zagramy.
Trochę trudniej, na dworze przecież liście żółkną.
Dawno zimna herbata, w kubku zapomnianym.

J.E.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...