Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

nie umarłem


Marlett

Rekomendowane odpowiedzi


martwię się gdzieś w krzakach
w pośpiechu zajadam granata
widzę losy świata
pola malin przykrył dym

w myśli o przyszłości
spadłem bezsennością
brakiem apetytu
ze spróchniałego losu uśmiechów
na wzniosłe słowa
radości

jakże się cieszę
że wena gdzieś
zbłądziła
z zachwytu wchodzę na słup
wysokiego napięcia

chcę być ponad


[ pajacowi pyskaczowi pyszałkowi ]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marlett

Witaj - parę razy tu zaglądałem - uczyłem się zrozumieć twój pełen
tajemnic wiersz .
I przyznam że trudno mi się w nim odnaleźć - zwłaszcza owe wejście
na słup wysokiego napięcia - czyżby życie pellowi tak bardzo dokuczyło ...
że się musi przed nim ukrywać ...
Uświadom mnie Marlett czy dobrym poszedłem tropem .
pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldemar_Talar_Talar
Witaj Talarku
Jak widać wiersz jest dedykowany, dlatego tak trudno go rozsupłać :)
Wejście na słup jest metaforą
tzn. że pell z desperacją zrobi wszystko by być ponad innymi
- takie pajacowanie.
Myślę, że ów pajac zrozumie wiersz.
Dziękuję za próbę interpretacji.
PozdrawiaM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...