Ptak w butelce

Rodzimy się wolni
Bez żadnych uprzedzeń
Jak te młode ptaki
Sunący po niebie
Przed nami jest przestrzeń
Wielkie możliwości
Cieszymy się z życia
Dużo w nas radości

Ciągle poznajemy
Mamy ideały
Świat chcemy zrozumieć
I go zmienić cały
Ale coraz częściej
Nam to nie wychodzi
Niewidoczna ściana
Stoi nam na drodze

Lata przemijają
Wciąż jesteśmy wolni
Jak te młode ptaki
Żyjące w butelce
One chcą wciąż latać
Ona ogranicza
One ciągle rosną
Ona się nie zwiększa

Co to za butelka
Co ją zbudowało
Czy nasze tradycje
Czy może religia
Jak rozwinąć skrzydła
Jak się wyrwać z tego
Szkła nie rozbijając
Nie raniąc niczego

@Andrzej_Wojnowski
Najlepszym rozwiązaniem jest; nie zaglądać o butelki.

@Andrzej_Wojnowskiak

Witaj Adamie - czytam i się zastanawiam co autor ma na myśli
mówiąc o butelce - jak mam to rozumieć ....chyba
nie chodzi o alkoholową .
Oświeć mnie .
pozd.

wszystko jedno jak to nazwać, może być i butelka w dodatku zielona, ale zamyka
pozdrawiam kredens