Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

marzenia w ogródku


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

ach pragnąć pragnąć tak bardzo pragnąć
do szpiku kości do bólu
i egzekwować od życia twardo
łut szczęścia w zwiewnej koszuli

utkanej z czynów pięknych obietnic
oraz słodkości wszelakich
a pieprz paprykę obrócić w niebyt
zamknąć chwilowo za kraty

na co dzień mnóstwo jurnych konkretów
kapuchy schabu i grule
sałaty trochę już milknie etyk
a burak sam się gotuje

roszady ciche w naszym ogródku
o soli - lepiej twarz stulić
więc pragnę dostać pewno bez skutku
łut szczęścia w zwiewnej koszuli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



marzenia, owszem, miewam jak wszyscy
ale są ciągle malutkie
myślą za ciasno i bez perspektyw,
bo się nie cieszą ogródkiem

żyją biedactwa w kilku doniczkach,
jakże więc mają dojrzewać
na parapecie? bez pieszczot wiatru?
chociaż wzdychaniem podlewam

czasem z wdzięczności nawet zakwitną
zachwyt unosi żaluzje
tylko przestawiam, zmieniam kolejność
w czas między wcześniej, a później

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

udało mi się dziś coś sklecić:)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


na parapecie ? bez pieszczot wiatru?
zroszone wzdychań fontanną
są jak aktorki życzeń teatru
nie kwitną przecież na marnie

widoki mają z okien rozległe
na bezkres Gdańskiej Zatoki
widzą jak gwiazdy spadają z nieba
smakując wszystkich chwil dotyk

a może kwitną z wielką radością
której nie umiesz postrzegać
więc otwórz oczy obdarz miłością
wszystkich od ziemi do nieba
:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



moje widocznie są jakieś dziwne
łaszą się tylko jak pada
nie wierzą w słońce, nie wierzą w niebo
jak mam się z nimi dogadać?

przychodzą czasem bezsenną nocą
jakby się chciały wydarzyć
zbudzona żalem tęsknię i płaczę
że się nie dają zobaczyć

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz

gdybyż to pierwsza była odsłona
w tak zwiewnej ujęta miarce
lecz dramat skład trutni (z butą w słomach)
ten sam gra jak w powielarce

żeby choć pierwszy mógł pisać Tuwim
nie patrząc z dna czarnej dupy
może by nawet Brzechwa wywróżył
odmienną pointę do zupy

i gdyby nie przyjaźń za wsze bratnia
lecz w rękach porządna kopyść
poszłaby w Kokach* euro-amarchwia
na kompost się rozpanoszyć.


*Komitet Obrony Koryta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może nie karmisz ich dostatecznie
nie dajesz słońca radości
i melancholii stwierdzam bez sprzecznie
braknie w granulkach miłości

codziennie rano rozmawiaj z nimi
obdaruj uczuć wachlarzem
w splecionych dłoniach łezkę im przynieś
a wkrótce będzie gros marzeń
:) :) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zwiewnej odsłony uchyliłeś rąbek
ten rym Tuwima nie głupi
i może kiedyś pociągnę wątek
"karłów reakcji zaplutych"

teraz rozwalić zniszczyć zadeptać
ów pomiot euro komuchów
bo już za chwilę po unii kreska
garść ideowych trupów

a kraj budować trzeba odnowa
przemysł odtworzyć usługi
by przyciągały nie tylko słowa
wolne myślenie obudzić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...