Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

w złożonych dłoniach


luna_

Rekomendowane odpowiedzi

rozkruszam w palcach zgliszcza dnia
w istocie jaśnieje światło które napędza słowa
tyle chciałabym powiedzieć...
rozpocząć od nowa umieranie dla ciebie
w pożegnaniach z samą sobą zewrzeć dłonie i myśli
o nowych początkach

jestem jak źdźbło trawy na wietrze
pochylam się pod naporem emocji i rosnę do nieba
wtedy kiedy świty pozwalają na wskrzeszenie
bez ciebie zasycham i kurczę się jak jesień
stopniowo zmierzając do piekła

śni mi się ocean
bezmiar wezbranych wód szumiący u bosych stóp
jak wiara w przypływach i odpływach
grzmi szaleństwem twojej nieobecności
i obietnicą zmiany

więc pójdę z jutrem
jak dziecko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...