Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Powstaje dzieło


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

Po nocnym błysku nastało poczęcie,
I w mig powiło się pokoleń dziecko.
Jednak artysta pracując zawzięcie
Kształtował muzę - lekko.

Zmieniając słowa, wersy oraz zwrotki,
Nadając rym, rytm, dbając o tempo,
Podteksty ukrył umysłem dość wiotkim,
I uwypuklił - piękno.

Gdy ostatecznie przyozdobił muzę
Płaszczem z metafor, przenośni szatą,
To dedykując jakiejś pięknej Róży
Pokazał dzieło - światu.



Wiersz ten to polemika z Leszkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M. Krzywak:
Dziękuje za szczere uznanie. Polemika z wierszem Leszka "Powstałe z chaosu" z działu Z

Tali Maciej:
miło że smakowało. Dziękuję

Waldemar Talar:
Dziękuję

Alicja Wysocka:
Alu mnie nie ujmuje że wiersz jest w dziale P. Ten dział jest naprawdę ciekawszy. Rozglądaj się wokół miłe obrazki i nowe formy. Tutaj w większości chcemy coś przekazać - mówimy słowem, żeby powiedzieć a nie tylko mówić.

Stefan Rewiński:
Po gorącej nocy spokojny poranek. Dziękuję

dzie wuszka:
Leciutko na palcach tańczę z Tobą walca ........ - pozwolisz, że nic nie będę zmieniał, a kocura to dawno powinnaś nauczyć porządku. Dziwie się, że grzecznie nie śpi na krześle - coś tu nie gra - za dużo waleriany dostał, a może tu o innego kocura chodzi?

Pozdrawim wszystkich Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jacku nie jest ujmą nigdzie zamieszczać to co piszemy. Tu jest bardzo ciekawie, ale i poza tym działem także. Co do polemiki, to jej nie dostrzegłem, gdyż ja opisałem niedolę twórczą której doświadczali dawni artyści, a ty pociągnąłeś temat. Pokazałeś co dalej się z dziećmi artystów dzieje. Pozdrawiam bardzo serdecznie Leszek. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jacku jak pisałem, w nocnej wenie twórczej artysta stworzył dzieło, które zazwyczaj zaczyna lśnić niezależnie czy artysta jeszcze będzie je dopieszczał, zazwyczaj na długo po jego śmierci ("lśniło jak klejnot, pokoleniom przyszłym wpajając treści głębie"). Dzieło takie prędko zmieniało właściciela bo artysta nie miał z czego żyć. Nie miał czasu na dopieszczanie bo nie wyrobiona marka była tania i trzeba było jej dużo sprzedać aby żyć. Jednak artyzm tych twórców polegał na tym, że pisali, czy malowali jak w narkotycznym transie, tworząc dzieła doskonałe. Pozdrawiam Leszek :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz w sumie to się zgadzam bo co to za wolność którą da się określić w jeden tylko sposób  Pozdrawiam 
    • @Dekaos Dondi Na mój gust aż tak, również pozdrawiam ;)
    • @Leszczym ↔Dzięki:)↔Ojej! Aż tak!→Pozdrawiam:)
    • Przekazać piękno czy zabić? Treści ukryte między wierszami. Ukazać czy pomścić? Zniknąć czy zapomnieć? To coś, co powinno się nie odzywać, a co najwyżej cicho o sobie upomnieć.   Chciałbym wstęp, a raczej apostrofę do muzy napisać i streścić ją nie przesadnie, lecz względnie. Dzisiaj jednak to tylko brednie, za które zostałbym wyśmiany. Powiem, więc jedno na przekór: Modlę się o wychowanie dobre  i zdrowie polskiej oświaty.   Muza niby początek wielki. Muza niczym Courbet z jego L'Origine du monde. I tak żaden wzrok twój nie ujrzy tego upragnionego początku wszechświata. Zwracam się więc do Ciebie, tak samo mocno jak Ciebie się wypierałem, by muzo ma  zniszczyć i stworzyć to co nazywałem światem.   Zniszczyć toksyczną relację między poezją i filozofią, a przynajmniej ostudzić strudzone myśli Platona. Żeby to wszystko nie nazywać pracą. Żeby to stale wzrastało w potrzebie. Żeby zniszczyć idee stworzone w niebie.   Sceptycy unieszkodliwili tanie opowiadania romantyczne. Znikome rysy ludzkie. Wszystko wykalkulowane, etyczne. Nie chcę błagać o czyny przykryte kołdrą nihilizmu. Sam tak miałem. Wszystko tylko z ukrytą nędznie wścieklizną. I uczucia błahe narzucone bliźniemu. Trochę się cofnąć w czasie. Przeczytać Spinozę. Może ta Etyka w końcu ukorzy wysublimowane twarze pogrążone w ciągłej ocenie przez pryzmat własny. Zniszczyć i zapomnieć. Tylko śmiech  przez chorobę ukształtowany i wzgardzony jednocześnie. Jak utrzeć nosa innym i zniknąć bez śladu?   Muzo wskaż mi nadzieję kolejnego westchnienia. Nic nie warte słowa. Czyny skandaliczne, trwoga. Wszystko w przestrachu. Wszystko w oparciu o gniew. Tam gdzie mediacja wywołuje jedynie śmiech. Kieszonkowe wyliczanki. Błagam o skruchę. Nie ma miejsca na raj w miejscu, w którym  z ludzi wysysa się duszę. Sprzedajny krytycyzm. Tam gdzie najgorszy artysta góruje nad najlepszym recenzentem.      
    • @violetta egoizm i egocentryzm kontrolowany ... jestem jak najbardziej za ;) Pozdrawiam.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...