Ona_Kot Opublikowano 19 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 że jeszcze nie odrosły od ziemi a już obcym językiem z butów zlizują kurz jak manekin nieruchomo wypełnia puste zostaje aż zobaczysz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_sojan Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 powtórzyłem wielokrotnie, i...rozumiem, i...nie rozumiem; i nie wiem, czy to akurat ja nie umiem czytać, czy to co czytam jest po prostu nieczytelne; jakaś intryga tu jest w relacji tych, co to jeszcze nie odrośli od ziemi, a obcymi /?/ - obcym językiem butów? ; zlizują kurz? czy kurz jak manekin? - kłopoty z przyporządkowaniem; /tak poszerzone konteksty gubią czytelnika na życzenie autora, tylko czy takie było życzenie? /; J.S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yasioo Zimiński Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 są wiersze Onej które rozumiem i się zachwycam, ale ten jest mi zupełnie odległy. może jest świetny, ale jestem zbyt głupi by to pojąć. do pewnego momentu jest ok, ale później robi się gąszcz. czytałem parokrotnie, jestem za słaby:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 19 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 A dobrze Wam tak ;) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikołaj chrobochek Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 ona kt napisała: że jeszcze nie odrosły od ziemi a już obcym językiem z butów zlizują kurz jak manekin nieruchomo wypełnia puste zostaję aż zobaczysz ______________________________ ja odczytuję: że jeszcze nie odrosły od ziemi , a już obcym językiem z butów zlizują kurz. jak manekin nieruchomo wypełnia . puste zostaję aż zobaczysz . nie do końca kumam co chcewsz mi przekazać. pozdr:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 19 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 poprawiłam, chociaż pewnie nie wpłynie to na trudności z odczytaniem pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa Rajska Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 noo, to jest zagadka. może jakąś podpowiedź? mnie to wychodzi mniej więcej tak: [powtarzaj] że jeszcze nie odrosły od ziemi a już obcym językiem z butów zlizują kurz jak manekin nieruchomo wypełnia puste zostaje aż zobaczysz tylko co wypełnia? i co zostaje? pozdrawiam serdecznie! ER Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosia Zamorska Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 Wniosek z tego taki: jeśli nikt nie rozumie, to wiersz ma sens tylko dla autora. Kocie, przerabiaj albo kontempluj dzieło w samotności. Osobiscie radzę to pierwsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_P. Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 Wpadłem na chwilę i rozumiem to tak: Nie odrosły od ziemi - buty - czyli symbol kontaktu z ziemią - tu być może ojczystą. Nie odrosły - czyli nie straciły kontaktu z ojczyzną. Obcy język - tu myślę, że chodzi o język nieojczysty. Zlizywanie - być może zacieranie śladów po kraju, jakichś więzi. Kurz - może symbolizować pustkę, która wypełnia opuszczone miejsca w psychice, w uczuciach. Manekin - bo bezosobowy - przyjmie każde ubranie. puenta - że wszystko zostaje tak, aż zobaczysz coś, co warto zobaczyć, co wypełni jakoś sensownie. Wiersz jest, myślę, o wyobcowaniu na ziemi odległej od kraju, uczuciem pisany. Pozdrawiam, Ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 a ja mam wrażenie, że Kocica zaserwowała porządna łamigłówkę - powtarzam i łapię, po czym nie wiem co łapię. Język z butów to może byc ten język z butów, a nie ten z buzi... A reszty nie rozgryzam, bo sie nie chce publicznie kompromitowac... Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugen De Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 A ja czytam tak: "że jeszcze nie odrosły od ziemi",(że to dzieci, latorośle) "a już obcym językiem z butów zlizują kurz" (a już w kamaszach z językami na obcej ziemi, emigranci?) "jak manekin nieruchomo wypełnia puste"( manekiny służą do przymierzania, prezentowania, pokazywania) czyli zasiedlają obszary puste, do zagospodarowania i "zostaje aż zobaczysz" czyli zostaje aż nastąpi obraz asymilacji, zgodności z wyobrażeniem widoku lub nie! Pozdrawiam Kocicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vera_Ikon Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Zupełnie jak lekcje poskiego w liceum i "co autor chciał powiedzieć?" No właśnie, co autor chciał powiedzieć? I kto się dopuścił nadinterpretacji? Tylko, nie mów, proszę, że każdy znajdzie coś dla siebie, coś, czego szuka. Ja idę w stronę Jacka - ale oczywiście nie wiem czy to dobry trop. Tylko tytuł... hm... nie umiem powiązać. Ciekawa jestem o czym Ty pisałaś, a nie co my odczytujemy. Ode mnie + Najbardziej za wzbudzenie mojej ciekawości, bo to akurat nieczęsto się tu przytrafia. pozdr serdecznie Weronika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Niech Ona cos podpowie. Pozdrawiam. Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugen De Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Pani Ona-kot napisała dzieło otwarte (patrz Umberto Eco), pozwala ono na wielość interpretacji, poszerza i otwiera wyobraźnię.... Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Największy dziełem otwartym jest dzieło bez tytułu i bez treści. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikołaj chrobochek Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 mam wrażenie że ona kot odwaliła kawał(eczek) świetnej roboty. jakiś świerzy pomysł. ogólnie zgadzam się z dzie wuszką. ale tak nawiasem to naprawdę dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Espena_Sway Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 zgrabna miniaturka, jestem również ciekawa^^ o co Kocicy chodziło. sama jestem najbliżej interpretacji Eugena. pozdrawiam serdecznie Espena Sway :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiu zły Opublikowano 22 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Mnie się nie podoba. Niby krótki a taki zamotany. Za dużo tu luk. Wypełnia puste co (buty?!?)? Poza tym, jakoś mi to tak sobie brzmi. Może i był tu jakiś fajny zamysł, ale wydaje mi się, że albo przekombinowane, albo niedokombinowane to jest. Nie wiem, Kocie, spadek formy? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się