Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 dziś wyszedł mi bez na drogę z rana, gdy szłam do pracy. - rok chyba cię nie widziałem miło twój uśmiech zobaczyć. darował mi kilka spojrzeń czarownych oczu fiołkowych, na purpurowo spłonęłam od pięt aż po czubek głowy. nie wiem czy kto mi uwierzy bo przeciem taka nieśmiała, zamknęłam oczy i cicho bezwstydnie bez całowałam. 16.05.2006. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piast Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Wierzę ci, Ala... A poza tym, to szczęściarz z tego... bzu. A tak na ucho - nie spóźniłaś się...? Jak to można poetycko ująć wrażenia z drogi do pracy!!! Pozdrawiam lekko i radośnie - po takim wierszu! Piast Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Ja Ci Alu wierzę. W bzie można się zakochać i z tego zakochania zacałować go na śmierć. Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty … Czytało się miło, jak zwykle u Ciebie. Ule pękają w szwach od alicjowego miodu i nigdy dość. Pozdrawiam ciepło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 całowała i jeszcze bez... ciekawym co z tego, Droga Alicyo, wyniknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Nie, nie spóźniłam się, Piast. Jasno było, zapominam się tylko w ciemnościach :P Beenie M - ale zdrajca, wiesz, że nie tylko mnie? :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Dariuszu, co wynikło? Ano zobacz: jeszcze o bzie coś będzie o tym, co go już znacie o, nie odmówię sobie i nie pomoże pacierz! niewierne męskie plemię aż we mnie się gotuje, widziałam jak się z inną znów mizdrzysz i całujesz! no jasne, takiś piękny, że każdą otumanisz już dam ci ja nauczkę że żadnej ani, ani. i zapamiętasz sobie jak kończy każdy zdrajca. ze sobą mam sekator obetnę ci te... kwiaty! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piast Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Hahaha hahahaaaaaaa haaa hahahahah ahahahahaaaaaaaa hahahahaaaaaaaaaaaa Nie mogę ...hahahaha, Ala, hahaha Bo mi przepuklina wyskoczy, ta co to jej nie mam Piast Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Alu, daruj mu. To był jego kuzyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Beenie M - dobra, nie wstawiaj się za nim :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Alicjo - po pierwsze miło, że jednak u nas, po drugie - jak zawsze - liryka przez duże L i nawet jeżeli mam słabośc, to ku chwale, a wreszcie po trzecie - ten drugi też smakowity :) (ech, całuśniki...) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Michaś, jakoś nie pretenduję do zaawansowanych, dobrze mi tutaj, bardziej mi zalezy na sercowym miejscu :) Pozdrawiam całuśnie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z tego co widzę, to zaawansowani nie pretendują do zaawansowanych, ake z tym sercem to racja :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 powiem Ci Wysocka przez kwiaty ścięte koło twego płotka róża też uwiędnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stanisław Kamykowski Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 dawno, dawno napisałem, że już nie będę komentował twoich wierszy, bo nie lubię się powtarzać, ale się powtórzę... bardzo mi się podoba, bardzo... pozdrawiam:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Darku, rada jasna i prosta bardziej od kwiatów cięta riposta - bardzo fajna, dzięki za oświecenie :))) Stanisławie - zapomnij może o tej obietnicy, co? :) dzieki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Alicyo, gdzie tam riposta - dobrze pogadać, pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 23 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Darku, riposta bardzo mi się spodobała, naprawdę! Jest cięta dowcipem, a nie złosliwością :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Talar Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Jak bym potrafił to bym namalował ten wiersz ale piękny powstał by obrazek. Pozdrawiam Waldemar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Alicja bzowe przycięła kwiaty bukiet ułożyła piękny ale bez jak to bez bardzo szybko jest wymięty Alicjo, ty to potrafisz, nawet z bzem... pozdrawiam ciepło ES Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sanestis_Hombre Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Poza małym wyjątkiem ośmiozgłoskowiec. Dobre rymy. Rytm. Warsztat nienaganny. Treść nie podoba mnie się, ale mniemam, iż miało być lekko i bezwstydnie, dlatego nie będę marudził, bo mnie kto tu jeszcze zdzieli, że szerzę defetyzm (słowo w tym kontekście nad wyraz naciągnięte). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się