Nie zamykam drzwi za sobą.......

Nie zamykam drzwi za sobą
I nie palę mostów.
Gdy mi ciężko dzisiaj z tobą.
Wychodzę - po prostu.
Jesteś jak gradowa chmura
W oczach błyskawice,
A ja wracam w taki upał
I pretensje słyszę.

Nie zamykam drzwi za sobą
Kiedyś Ci wybaczę.
Mam już dość tych Twoich uwag,
Nie znoszę jak płaczesz.
Usta pełne masz inwektyw
I wpadasz w histerię.
Sama sobie teraz przeczysz,
Już się nie odezwę.

Nie zamykam drzwi za sobą
Wiem jesteś kobietą.
Tobie ciężko jest ze sobą
Mnie z Tobą - niestety
Masz humory i nastroje
Zmienna z ciebie postać
Czasem już nie wytrzymuję
Trudno mi pozostać.

Więc nie zamknę drzwi za sobą
Lecz wyjdę zwyczajnie.
Teraz Ty się zachowujesz
Ciut irracjonalnie.
Wkrótce Ci się zmieni nastrój
I się opamiętasz.
A ja wrócę i przytulę
Będziesz wniebowzięta.

Asiu - super.
Nie obrażam się tylko się śmieję :)))))))))
- punkt widzenia od punktu siedzenia
Będę na zamkowych spotkaniach z poezją - teraz praca

Jacek

obie wersje siwetne!

w mojej wersji by brzmiało:
zamknij dobrze drzwi za sobą
lub zgaś papierosa, byłoby najprościej
smród wleczesz za sobą
jakby po spalonym moście,
pozdrawiam ciepło ES oboje autorów!

Zdolne ''Bestyje'' obydwie - podwójny dobry . podoba się. Pozdrawiam ciepło:))) EK

Jacku, nareszcie doczekałeś się zasłużonego komentarza wierszem, bo zawsze to Ty wierszowałeś swoje pod cudzą poezją.
Duet z dzie wuszką wyszedł wyśmienity, widać zdolności obydwojga.
Czytało się świetnie, jestem zauroczona.
Pozdrawiam serdecznie

Tak, zgadzam się z powyższymi, zdolne bestie są i to jak...
Dwoje kochających się ludzi tak musi czasami, dla odmiany... No... tak bywa, ważne by się dobrze kończyło, bo to miłość właśnie...
Pozdrawiam wspaniałych twórców... Te dwa wiersze muszą chodzić w duecie, dopełniają się świetnie.
Piast

Bardzo rzeczowo opisana nasza rzeczywistośc.
gratuluje oraz plusuje.
Pozdrawiam Waldemar

Dla mnie,dobrana para.
pozdrawiam serdecznie;)

Witam,
oba wiersze bardzo.

Pozdrawiam, Chanah.

hie hie dobre(-:

Na początku zaczałem czytać niechętnie, ale potem wpadłem w rytm i doszedłem do końca.
Plusiak!

pozdr.
Ariel