Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

pana Gienka pogląd o słowach


Stefan_Rewiński

Rekomendowane odpowiedzi

to myślisz pan panie rewiński
że z wyuczonych liter słowa
ze słów bełkotu teksty wiersze
i klepiesz pan jak wiejski kowal

słucham a łokcie panie swierzbią
nawet kolana szemrzą drętwe
język by pieprzył z przeproszeniem
że uszy panie by uwiędły

napisz pan światło świecy w słońcu
albo wieczności mrok jak ciemno
powiedz pan jak to jest przy krzyżu
pod niebem w łóżku albo w wszędzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż się nie lubię powtarzać, to się aż prosi ostatnia zwrotka należąca do pana Gienka oddaje to o czym kiedyś mówiliśmy czyli, fakt że jesteś poetyckim impresjonistą. Oby tak dalej. Myślę, że wiersz piękny, a w każdym razie lepszy o niebo od dwóch poprzednich.
Pozdrawiam
YMMY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pan Gienek namawia do milczenia, jako najwyższej i napełniejszej formy wypowiedzi; mnisi wielu kultur i religii bali się niebezpiecznej muzyki słów; ale sam powiedz poeto Rewiński - jak poeta może milczeć? chyba tylko po drugiej stronie życia, choć niektórzy z nich, co dawno już tam są - nadal mówią, i to rzeczy ważne;
piękny wiersz; bardzO udana forma i nośna refleksja; gratulacje! J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • WSPOMNIENIA SERCA Nie był zwyczajnym pocałunkiem Nie był zwykłym przytuleniem Jego ramiona dawały mi bezpieczeństwo przed uczuciem, którego tak bardzo się bałam. Usta rozumiały to czego powiedzieć nie umiałam. Oczy sprawiały, że imienia swojego zapomniałam, a wszystko, co najważniejsze w nich znajdowałam. Ciało rąk nikogo innego nie przyjmowało Serce na każdego, kto nie był nim się zamykało. Nie był zwyczajnym chłopakiem Był osobą, która prawdziwie pokochałam i chłopakiem, o którym nigdy nie zapomniałam.
    • @agfka i to jest ten problem, też go czasem mam, ja wiem o czym poszę i dla mnie jest to jasne... Uczę się tego, że ludzie nie siedzą w mojej głowie i często nie mają pojęcia co i jak. W żadnym razie, nigdy, przenigdy nie zinterpretowałbym twojego tekstu tak jak ty go wyjaśniłaś.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie. Tak mi się podobało. To nie jest wiersz o jedzeniu, ale o wspomnieniu osoby, która umarła. Choć komentarze zdaje się wszystkie odnosiły się do "rozpływania się w ustach", ale jakby "wszystko, co płynie" z zamrażarki miało komuś smakować, to ja już tego nie wiem;-) Pozdrawiam :-)     Ust twych więc usta nie tknę­ły ni­czy­je? Nikt nie uści­snął two­jej drżą­cej ręki? Nikt się nie oplótł w two­ich wło­sów pęki ani się we­ssał w two­ją bia­łą szy­ję? Nikt się nie wsłu­chał, jak twe ser­ce bije, jak omdle­wa­ją słów błę­kit­ne dźwię­ki, a cia­ła twe­go kształt smu­kły i mięk­ki zdrój tyl­ko wi­dział i wod­ne li­li­je? I ni­g­dy dum­ne to kró­lew­skie cia­ło w ni­czy­ich ra­mion uści­sku nie drża­ło? Pra­gnie­nie two­je jest jak blask o wscho­dzie? Ni­g­dy w tych oczu sło­necz­nym ogro­dzie nie try­sła roz­kosz kwia­ta­mi zło­tem! ? Pójdź! Tyś jest szczę­ściem naj­wyż­szym na zie­mi!    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwykle piszę nieregularne wiersze, nie uznaję wyższości wierszy regularnych.  Pzdr.
    • @Leszczym dzięki wielkie :) @jan_komułzykant tak masz rację dzięki za uwagę  Pozdrawiam 
    • Super

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       autoironia ;-))   Bardzo sympatyczny wiersz :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...