Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

przyjaźń na dobre czasy


Marlett

Rekomendowane odpowiedzi

spotkałam ciebie na ziarnku grochu
nieoswojona jeszcze szłaś obok
z naręczem nieśmiertelników

odległe dłonie przemakały
wzajemnie pociągi mijały się
na maleńkich stacjach każdego dnia

nie wyślę już listu z konwaliami
czas nie czeka na chwile
które nosimy w podartych kieszeniach

dzielić już nie ma czym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotkałam ciebie na ziarnku grochu
nieoswojona szłaś obok
z naręczem nieśmiertelników

odległe dłonie pociągi
mijały się
na maleńkich stacjach
każdego dnia

nie wyślę listu z konwaliami
czas nie czeka na chwile
które nosimy
w podartych kieszeniach

dzielić już nie ma czym



/////////////////////////

wydaje mi się lżejsze
i oszczędniejsze w słowie
a jednak bardziej czytelne

a tylko kilka słów poszło do kosza
i inaczej się ustawiły

ale wiersz podoba się
subtelny a jednak ma w sobie nostalgię

wieczności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale piekny klimat w tym wierszu....tylko smutny...


Naprawdę ładne. Mam nadzieję że moje przyjaźnie przetrwają i bedę dalej spotykać się przyjaciółmi na "maleńkich stacjach"...choć w sumie często bywa tak, że poznaje się super ludzi, a potem jakoś ta znajomość się rozpada, urywa, nie ma się juz o czym rozmawiać z tymi ludzmi, "dzielić już nie ma czym".

Hmm...trochę się rozpisałam tak osobiście..bo po prostu ten wiersz bardzo przypomniał mi moje wakacje i przeżycia z tym związane...eh, i w ogóle, ładne to;)

Zrobiło mi się miło i smutno jednocześnie, dzięki za ten wiersz.

Pozdrawiam!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...