Marlett Opublikowano 5 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 na ziemi twarzą w dół katalepsja dociska spustoszenie umysłu naprawić nie sposób to jeszcze nie śmierć modlitwa nie jest prośbą o pomoc w lęku zmienia się krajobraz nim bachorza zaleje ostatnią godzinę na nic pokora w upokorzeniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 O śmierci się nie wypowiem - nie mam kompetecji, o modlitwie jako środku też (chociaż czy nie jest prośbą i to prośbą od wieków?). Za to reszta - daje do myślenia - puenta jest logiczna i śmiała (w sensie treści, jakie ze sobą niesie) - Tak. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa Rajska Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 bardzo dobry wiersz! i jak już Michał zauważył-puenta bardzo na tak tylko dlaczego tu tak poważie i jakby ponuro?:) pozdrawiam ciepło ER Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bo to straszna choroba....nieuleczalna, pozdrawiam Marlett, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Świetny ostani wers... zresztą, wiersz także. Pozdrawiam... :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję za koment. Serdecznie pozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ewo,są rzeczy,które traktuję poważnie-może dlatego ponuro. Dziękuję i mikołajkowo pozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bo to straszna choroba....nieuleczalna, pozdrawiam Marlett, Na wszelkie dolegliwości trzeba odpowiedniego leku... PozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
allena Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Umysłu się niestety nigdy nie naprawi, aby znowu był jak nowy. Bardzo trafne ujęcie:) A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Biela Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 jak zwykle trafne spostrzeżenia obserwuj dalej doświadczaj i się nie poddawaj wieczności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Talar Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Mocny wiersz i bardzo czytelny ,choc smutny. Waldemar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Natko,dziękuję za odwiedziny. Serdecznie pozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Alleno dziękuję,że zechciałaś przeczytać i umieścić koment. PozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie sposób, by nie obserwować otoczenia. Dziękuję ,pozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Waldku,smutku nie brakuje... Dziękuję .PozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egzegeta Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Marlett, jeśli tak uważasz, to zostaw ten wers ale modlitwa to między innymi prośba o pomoc, a jeśli to modlitwa w lęku - to już na pewno prośba. Ostatni wers bez zastanowienia -nawet efektowny, ale nieprawdziwy Chwila namysłu i doszedłem do prawdziwszej puenty - "nie zawsze zda się pokora w upokorzeniu" pierwszy lepszy przykład z brzegu: niepokorni w obozach koncentracyjnych pierwsi kończyli żywot. pokorni później, a nawet żyją jeszcze dziś. Wiersz poważny ale podoba mi się Pozdrawiam Cię Marlett :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 7 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Egzegeto,ja nie mam jakiegoś ''ale''jeśli ktoś czuje i myśli inaczej niż moja pellka.Nie mogę uogólniać,a wierz mi, każde słowo jest przemyślane. Wiersz poważny?,tak.. PozdrawiaM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się