z panem Zdzichem o POP II

słuchałem panie
wtedy w perle
i powiem
początek to może i sołtys
obiecać i puentę
czy jakieś tam gruszki

a poeta jak kowal
ma zakończyć
i rozkosz pomiędzy
kuć w gorącości

znaczy jak w życiu
ma być panie

jest czas i życie i wybrane chwile
które sie spędza "przenajmilej"
ups, troszkę pamiętnikowo, ale Zdzichu zrozumie
miałem to wyskrobać na drzwiach wejściowych
na górę - ale za dlugo się zastanawiałem czy zewnątrz czy wewnątrz

dzięki pozdrów Pana Zdzicha
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Stefanie!
Dobrze jeśli jest co wspominać:)))
Dobrze ,że wracasz na stare śmieci:)))
Uśmiechu.

zakończona rozkosz kuta pomiędzy - pomyślał kowal
zerżnięte - krzyknęli drwale
ale nie zajeźdżone- zauważyli woźnice
.
.
.
ludzie lepiej wiedzą panie....... :))))))))))

Naważniejsze to zdrowie
którego Ci życzę Jacek

no tak, pan Ździchu prostym człowiekiem był...
ale poeta go podkoloryzować powinien, przynajmniej przyrumienić jego surowy stan, co by wiersz więcej (nawet jeśli ciupinkę) treści uzyskał.
Dawnośmy się nie czytali Stefanie,
pozdrawiam Jimmy

Ostatnie zdanie przepisałam dużymi literami i powiesiłam
na wiodącą ścianę w domu i niech wszyscy wiedzą, że tak:))))
Pozdrawiam z Jesieni:))) EK

Dz. Ewciu, jestem zaszczycony, pozdrawiam.

Wchodzę po długiej nieobecności, czytam, patrzę i oczy się cieszą. %)
Witaj, Stefciu.