JacaM Opublikowano 27 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Ta dziewczyna choć ruda ogień ma trochę zleżały Po trzecim kieliszku wyważa bramy stojące na oścież Krąży wodzona za nos rozbijając otwartością czubki butów Wulgarnie zaczepiana oburza się bezimiennie stojąc w miejscu Rdzawa choć nie krwista nie zapada w pamięci Więc gdy ją scena ukrzyżuje będzie czegoś symbolem Tak artystycznym że niezrozumiałym Nie prowokującym jak fontanna z pisuaru Goniącym Rose Selavy na rowerowym kole Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Don_Kebabbo Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 będzie czegoś symbolem tak artystycznym że niezrozumiałym - ten fragment mi się podoba, znakomicie obnaża pseudointelektualny bełkot w nowoczesnej, że tak powiem, 'sztuce'. Niestety, poza tymi wersami nie znalazłem nic, co by mnie zatrzymało. Pozdrawiam. PS. Czy to wiersz o Madonnie? Dobrze kojarzę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacaM Opublikowano 28 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 To o zwykłej dziewczynie;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się