anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Najbardziej rozczula nieśmiałość z uśmiechem co wstydzi się siebie i starość co włosy zgubiła i grzebień i fiołek bezwstydnie wesoły na grobie co jeszcze nie wysechł i smutek co ziemię rozczulił swym krzykiem i wiara jak mysz niepozorna co kuli się w kącie kościoła i chrystus co krzywi się z bólu nim skona i cisza rozczula mnie jeszcze wtulona z policzkiem w koc dłoni i deszcz który tańczy na szybie w symfonii i nagość jak niebo łagodna co rano jak kot się przeciąga do szczytów i szlaków i dolin podobna i miłość niepewna jak przyszłość gdy prosząc z nadzieją o rękę chce dłonie wyciągać jak żebrak po więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyt Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 bardzo fajnie z czułością i wonią pisane, chociaż proponowałabym zmieniejszyć ilość " i", ciepłoniaście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lubię latawce Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 cudny wiersz, a rymy nawet dodają mu uroku. i ten tytuł, bardzo elegancki, o(d)krywa całą treść utworu. pzdr. angie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał_Leniar Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mnie się te części najbardziej podobają. Ogólnie wiersz niezbyt modny i współczesny, ale ma swój jakiś tam urok, co mnie ruszył ;0 Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Aniu... pisz swoje wiersze, choćby przypadły do gustu tylko niewielkiej garstce osób z tego forum. Są one, przynajmniej dla mnie... miłe w odbiorze, chętnie czytam je wielokrotnie, bo lubię sposób Twojego przekazu. Nie każdy kieruje się tzw. modą w poezji, a źle by było, gdybyś na siłę usiłowała pisać poezję współczesną, skoro czujesz się o wiele pewniej we własnym stylu. Strofki, które wyszczególnił Rafał, mnie też podobają się najbardziej. Wachlarzom - plus. Pozdrawiam... :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carolajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 wiersz piękny a " i" może służyć równie dobrze, za anafory, które dodają uroku i pokazują, że to jeszcze nie koniec urokliwy i poruszający. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Judyto. "I" było celowe, bo miało podkreślać ciąg jednej myśli. Taki zamyślony obrazek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Twój nic wydaje się dużo mówić o tobie, może dlatego spodobał Ci się liryczny nastrój wiersza :-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mnie się te części najbardziej podobają. Ogólnie wiersz niezbyt modny i współczesny, ale ma swój jakiś tam urok, co mnie ruszył ;0 Pozdrawiam. Ten niezbyt modny i współczesny styl zaczyna być moim znakiem rozpoznawczym, więc póki co będę mu wierna, ale cieszę się, że znalazłeś w nim coś dla siebie. Pozdrawiam ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie. Wiersz napisałam jednym tchem. To jedna myśl. Ale forma jest taka, że rozczulenie można sobie dozować np. po jednej zwrotce ;-)). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zawsze mam problem z dłuższymi wierszami, bo mam wrażenie, że niektóre zwrotki są lepsze od innych, ale nie potrafię zrezygnować z żadnej. Może dojrzeję i do tego. Na razie jestem "poetą" raczkującym w swoim rzemiośle, dlatego tym bardziej dziękuję za ciepłe słowa. Miło mi, bo taka forma wierszy sama się mnie trzyma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To prawda. To "i" jest furtką dla czytających. Gdzieś w zanadrzu każdy ma jeszcze swoje "i". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 7 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie. Wiersz napisałam jednym tchem. To jedna myśl. Ale forma jest taka, że rozczulenie można sobie dozować np. po jednej zwrotce ;-)). to ja bym przemyślała powtórki (wyraz "rozczula")i to, ze jeśli coś jest najbajdziejem - przedr -naj, to czy warto kolejne ustawiać jako najbardzieje Stąd właśnie tytuł... Patrzysz na pierwsze zdjęcie w albumie i najmocniej cię porusza. Tak się wydaje. A potem widzisz kolejne i kolejne i kolejne... i każde porusza cię na nowo. Myślałam o tym. Stąd "i" i "jeszcze". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Aniu, pisz tak, a będę Cię czytała. Serdeczności :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. myslę tak samo i lubie twoją rymowaną poezję! cmok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania_Kos Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 a mi skojarzyło się z poezją Twardowskiego, nie do końca, ale jednak, chyba głównie ze względu na delikatność, wyliczenia, łagodność i takie ciepło, jasność. nad niektórymi 'rozczulaczami' aż chce się zatrzymać dłużej, wyobrazić sobie, pomyśleć... można czytać ten wiersz dobre parę minut, pozytywnie. jedyne co dla mnie na 'nie' - drażni mnie ilość 'i', myślę, że bez tego i tak widoczna była by ciągłość. Ale skoro taki zamysł Autorki - szanuję. "deszcz który tańczy na szybie w symfonii" .. mmm ...a dziś o wpół do piątej rano tak właśnie tańczy u mnie w oknie, naprawdę ;) i dużo jeszcze do zachwycania w tym utworku, ojj tak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyt Opublikowano 7 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Judyto. "I" było celowe, bo miało podkreślać ciąg jednej myśli. Taki zamyślony obrazek. fajowy:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 8 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Przecież tytuł o tym mówi: w ach lary gdzie lary (i penaty) to ognisko domowe ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 8 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2008 Mnie też skojarzyło się z Twardowskim, w każdym razie podobna czułość i delikatna prostota metafor. Może tylko Twardowski unikał zbyt sztucznej, regularnej budowy? Czyli, powiedzmy tak: najbardziej rozczula nieśmiałość z uśmiechem wstydzi się siebie bo włosy na starość włosy zgubiła i grzebień nagość jak niebo łagodna co rano jak kot się przeciąga do szlaków i dolin podobna miłość niepewna jak przyszłość gdy prosząc z nadzieją o rękę dłonie wciąga po więcej fiołek bezwstydnie wesoły co jeszcze na grobie nie wysechł ziemię rozczula krzykiem wiara jak mysz niepozorna skulona w kącie kościoła aż chrystus krzywi się z bólu nim skona ta cisza rozczula mnie po nich wtulona z policzkiem w koc dłoni i deszcz który wtedy na szybie w symfonii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 8 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jeszcze do tego nie doszłam... :-) Zauważyłam, że moje wiersze zmianiają się same. Mam wrażenie, że bez mojego udziału, więc tak naprawdę nie wiem dokąd dojdę i jak będą kiedyś wyglądały. Niemniej z uwagą czytam Twoje kometarze. Pozdrawiam. Anna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się