Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czwarte przykazanie


halcia

Rekomendowane odpowiedzi

"Drogie dziecię, spójrz! Niebo płacze
nad losem chorych ojców i matek,
którym zabrakło słów pocieszenia
i toną w bólu jak w morzu statek.

Kiedyś ten statek po falach życia
pływał z kochanym dzieckiem w objęciach,
dzisiaj ze łzami tych dwoje ludzi
ogląda swoja miłość na zdjęciach.

O serce drogie! Znajdź ślad litości!
Wyrzuć za siebie strute uczucia,
byś nie poznało końca miłości,
nie doświadczyło braku współczucia

Szybko czas leci, przeminą lata
i nie obejrzysz się nawet, kiedy
dotknie boleścią rodziców strata...
I co pomyślisz me dziecko wtedy?

Kiedy do ciebie smutek zawita,
może choroba - inne cierpienie:
Pamiętaj! Ten kwiat, co nie przekwita,
to dar od Boga - ludzkie sumienie.

Nie bierz ciężaru, który przygniecie
wtedy, gdy przyjdzie wspomniana strata,
bo gdy zabraknie Ci ich na świecie
nie żadko wspomnisz: mama i tata.

Przez cały czas Ciebie czekają,
w ich sercach cicha nadzieja płonie,
W modlitwie Matkę Świętą błagają,
by ugasiła gniew, który płonie..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pani Halciu!

Tekst emosjonalny, a przekaz spontaniczny, jednak to za mało na wiersz. Nie dostrzegam w nim poezji - jeno rymowaną odezwę, okraszoną wykrzyknikami i pompatycznymi sformułowaniami, np: "by ugasiła gniew, który płonie...", to zresztą jeden przykład, takich momentów jest więcej, niestety.
Poza tym null metafor, zbyt bezpośrednio.
Tematyka wzniosła, ale wykonanie mi się nie podoba.

Pozdrawiam :)
kasia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...