*** (posągowi Ateny)

podarowałeś mi w tarczę w czasach pokoju
a przecież nie można się ochronić przed sobą

mam kamienne oczy
ten sam grymas od lat
jakbym zastygła przerażona odkryciem własnego
teraz
pachnę pamiętnym wczoraj
choć przedwcześnie zabliźnia się jutro

po tobie zostaną mi słowa jak gwoździe
wbite w drzewo

odrodzę się kiedy oręż oddam walczącym

Połknął ojciec twoją matkę,
nie chciał władzy oddać w niebie
lecz niewiele to pomogło
czołem wypluł na świat ciebie

mimo włóczni i egidy
Parys wybrał Afrodytę
choć marzeniem twoim było
dostać jabłko pięknem myte

nieśmiertelna i śmiertelna
starłaś krwawo zręczne stopy
i z Odysem na Itakę
wiodłaś go do Penelopy

czasy wojen już minęły
dość bitewnej już nauki
wróć do tkactwa i hafciarstwa
dalej bądź patronem Sztuki :)

Haftować nie umiem
Walka mi lepiej leży ;)

Pozdrawiam

PS
Koment niezły - dziękuję :)

O - a tu przykład braku synchronizacji epok i tani patos, niestety...
pozdr.

Patos - jest. I ma być bo taka już konwencja tego wiersza.
Oczywiście może się nie podobać.

Pozdrawiam
;)

Patos patosem, ale w tak krótkim tekście trącasz dziś, jutro, wczoraj, kiedyś, teraz. Za dużo by można to sobie w ogóle jakoś wyobrazić. Albo rozbudować wątki czasowe, albo z nich zrezygnować i zdecydować się na jedną linię czasową.

W tym wierszu właśnie idzie o ten czas - wczoraj dziś jutro, jeśli kiedyś to wczoraj, jeśli teraz to dziś. Czy to aż takie zawiłe?

Bronić nie będę bo mam świadomość tego, że ten wiersz to nie mistrzostwo świata ale jest dla mnie z jakiegoś względu ważny.

To na tyle
Dziękuję za wizytę.

LadyC

W tym wierszu właśnie idzie o ten czas - wczoraj dziś jutro, jeśli kiedyś to wczoraj, jeśli teraz to dziś. Czy to aż takie zawiłe?

Bronić nie będę bo mam świadomość tego, że ten wiersz to nie mistrzostwo świata ale jest dla mnie z jakiegoś względu ważny.

To na tyle
Dziękuję za wizytę.

LadyC

Ale takie pojęcia zbyt blisko siebie nie służą dobrze poezji.
Pozdrawiam

W tym wierszu właśnie idzie o ten czas - wczoraj dziś jutro, jeśli kiedyś to wczoraj, jeśli teraz to dziś. Czy to aż takie zawiłe?

Bronić nie będę bo mam świadomość tego, że ten wiersz to nie mistrzostwo świata ale jest dla mnie z jakiegoś względu ważny.

To na tyle
Dziękuję za wizytę.

LadyC

Ale takie pojęcia zbyt blisko siebie nie służą dobrze poezji.
Pozdrawiam


A mogę wiedzieć dlaczego?

Wprowadzają zwykły chaos w tekście.

Może wcale nie ;)

Nie wiem, kim są komentatorzy , ale wiersz jest mistrzosko napisany i niesie ponadczasowe przesłąnie, jak i sięgające wstecz. Patos to słowo, które nadaje wzniosłości rzeczy, więc w tym wierszu nie ma o nim mowy, gdyż nie ma w strofach takiego chwytu literackiego. Odnośnie czasów to one mają swoje uzasadnienie , co daje kluczową kompozycję wierszopisu, ale ba żeby krytykować, to jednak potrzeba wiedzy i oczytanie, ale przede wszystkim wyczucia piękna


serdecznie


13

Pierwszy raz czuję się zupełnie zakłopotana
I nie wiem co odrzec

Pozdrowię zatem
I dziękuję

LadyC

myślę że Autorka zawarła wieloznaczność w wierszu którego tytuł wg mnie można by odczytać: INRI
wszechobecny wczoraj dziś jutro
chyba że zmyliły mnie te gwoździe wbite w drzewo
szacuneczek

Wprawdzie zamysł był nieco inny a Twoja interpretacja mnie zdumiała - ale zdumiona jestem pozytywnie.

Ciszę się, że jednak można z tego 'czasowego' chaosu coś wyczytać.
Pozdrawiam

chyba najbardziej przyzwoity wiersz na tej stronie
widać że przemyślany a nie jakiś zlepek dziwolągów wśród których przyszło mu tkwić
pozdr.

Miło mi taką opinię czytać
Dziękuję

wg mnie średnio. te gwoździe takie wtórne, podobnie jak zapach "czasem". Trochę patosu, trochę zwyczajności, trochę drażni zbudowanie wiersza w oparciu o "przeszłośc, teraźniejszośc, przyszłośc" - czyli ogólniki, które nic nam nie mówią. Bo co to znaczy "własne teraz" albo "pamiętne wczoraj"??
pozdr aga

Aga - może coś mówią
Zwykle jest tak, że jak ktoś chce coś wyczytać to wyczyta.
Jak nie chce to i z najlepszego wiersza nie wyczyta.

A opinia i tak należy do czytelników
Zatem każdy ma rację

Dziękuję za opinię
LadyC

[quote]
jakbym zastygła przerażona odkryciem własnego
teraz
pachnę pamiętnym wczoraj

pozwolę sobie wyróżnić ten fragment :)

Kłaniam siem :)