Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Erraty nie będzie


Krzysztof_Kurc

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z powrotem świadomości - zbędne i psuje wydźwięk

nic nie muszę, nie muszę nawet chcieć
bez wzruszeń mijają kartek godziny
na biało zamalowane plamy piór ;)

tyle mogę, zapewne mogę nawet mieć
słońca kolor w bursztyn zatopiony
gorzko żywicą zalakowany zbiór ;)

Pozdrawiam Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z powrotem świadomości - zbędne i psuje wydźwięk

nic nie muszę, nie muszę nawet chcieć
bez wzruszeń mijają kartek godziny
na biało zamalowane plamy piór ;)

tyle mogę, zapewne mogę nawet mieć
słońca kolor w bursztyn zatopiony
gorzko żywicą zalakowany zbiór ;)

Pozdrawiam Krzysiek

nie można zapewne nawet chcieć
plam liści utrwalić kleksem na papierze
gdy z szumem wiatr się w nie wedrze

??
pozdrawiam ;)
/b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tyle mogę, zapewne mogę nawet mieć
słońca kolor w bursztyn zatopiony
gorzko żywicą zalakowany zbiór ;)

Pozdrawiam Krzysiek

nie można zapewne nawet chcieć
plam liści utrwalić kleksem na papierze
gdy z szumem wiatr się w nie wedrze

??
pozdrawiam ;)
/b

zapewne siłę można jednak mieć
by gonić, co podmuch z sobą zabierze
wspomnienie ciepłem odda szczodrze

Pozdrawiam Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie można zapewne nawet chcieć
plam liści utrwalić kleksem na papierze
gdy z szumem wiatr się w nie wedrze

??
pozdrawiam ;)
/b

zapewne siłę można jednak mieć
by gonić, co podmuch z sobą zabierze
wspomnienie ciepłem odda szczodrze

Pozdrawiam Krzysiek

podoba mi się ta zabawa
w rzucane rymów kości
gdy świt miękko je podnosi

??


jest Pan wspaniały :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zapewne siłę można jednak mieć
by gonić, co podmuch z sobą zabierze
wspomnienie ciepłem odda szczodrze

Pozdrawiam Krzysiek

podoba mi się ta zabawa
w rzucane rymów kości
gdy świt miękko je podnosi

??


jest Pan wspaniały :))

Lubię, gdy wieczoru niwa
karetę z szóstek gości
kawowym zapachem zaprosi

Jaki ja tam pan, normalny Krzysiek. :)

Pozdrawiam Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



podoba mi się ta zabawa
w rzucane rymów kości
gdy świt miękko je podnosi

??


jest Pan wspaniały :))

Lubię, gdy wieczoru niwa
karetę z szóstek gości
kawowym zapachem zaprosi

Jaki ja tam pan, normalny Krzysiek. :)

Pozdrawiam Krzysiek

czy to kawy aromat przyzywa
czy tylko zew gdzieś znosi
w czeluści szczęsnego kasyna?


przypomina mi się zabawa z synem, gdy wyrzucał zabawki z łóżka a ja je odrzucałam z powrotem. strasznie mu się podobało, był tak rozbawiony jak ja teraz :))

Krzyśku, nie chcę Cię zamęczyć, więc ostatni raz... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Lubię, gdy wieczoru niwa
karetę z szóstek gości
kawowym zapachem zaprosi

Jaki ja tam pan, normalny Krzysiek. :)

Pozdrawiam Krzysiek

czy to kawy aromat przyzywa
czy tylko zew gdzieś znosi
w czeluści szczęsnego kasyna?


przypomina mi się zabawa z synem, gdy wyrzucał zabawki z łóżka a ja je odrzucałam z powrotem. strasznie mu się podobało, był tak rozbawiony jak ja teraz :))

Krzyśku, nie chcę Cię zamęczyć, więc ostatni raz... ;)

Masz rację, nawet najlepsza zabawa po jakimś czasie zaczyna męczyć.
Było mi bardzo miło "podadać" z Tobą.
Może jeszcze kiedyś...
Ciepłonocnie pozdrawiam Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czy to kawy aromat przyzywa
czy tylko zew gdzieś znosi
w czeluści szczęsnego kasyna?


przypomina mi się zabawa z synem, gdy wyrzucał zabawki z łóżka a ja je odrzucałam z powrotem. strasznie mu się podobało, był tak rozbawiony jak ja teraz :))

Krzyśku, nie chcę Cię zamęczyć, więc ostatni raz... ;)

Masz rację, nawet najlepsza zabawa po jakimś czasie zaczyna męczyć.
Było mi bardzo miło "podadać" z Tobą.
Może jeszcze kiedyś...
Ciepłonocnie pozdrawiam Krzysiek

no tak, zamęczyłam, a może zanudziłam tym ostatnim podwójnym z(i)ewem zakończonym chrzęstem chrząstek, ech ;)
dzięki, mistrzu :))

pozdrawiam i do następnego
/b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...