Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dwudziesta pierwsza


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

w upalny wieczór gwar na starówce
drewniana scena pełna piosenek
zaś na podzamczu w amfiteatrze
sopran wyraża czyjeś marzenia
potężny zamek w zachodzie słońca
rysuje cienie ostrym konturem
gdy się wpatrujesz pragniesz pozostać
odwiecznym duchom można tu ulec

a wody Łyny leniwie płyną
cichutko szemrząc w ciemnych zakolach
z nurtem przepływa gorąca miłość
którą nie każdy zatrzymać zdoła
młodzi przy stole w siebie wpatrzeni
coś tam szczebioczą sącząc ze szklanek
są rozpaleni jak słońce w zenit
ile gorąca za rok zostanie

Jan zatroskany wita przechodnia
zda się że kiwa swą świętą głową
pilnuje mostu a ludzie co dnia
w myślach zamknięci szybko przechodzą
ulica Prosta codziennie inna
swoisty klimat jest dobrze znany
gdy nocą przyjdziesz dostrzeżesz widma
łuk się czerwieni Wysokiej Bramy

a wody Łyny leniwie płyną
cichutko szemrząc w ciemnych zakolach
figlarna bywa zwyczajna miłość
jakieś wiraże zalicza co raz
w kafejce para koło czterdziestki
on wzrokiem szuka kogoś w potrzebie
w jej oczy rzucił ktoś garstkę westchnień
niby są razem lecz obok siebie

na wieży Jakub stoi z kosturem
chroni by jakaś nie przyszła zguba
domy wraz z dzwonem śpiewają chórem
"jestem przy Tobie pamiętam czuwam"
katedra wiernych zwieńczy niedzielę
wielogłosowym organów brzmieniem
idąc ulicą to nawet nie wiesz
że Bach muzyką już cię odmienił

a wody Łyny leniwie płyną
cichutko szemrząc w ciemnych zakolach
z wiekiem powraca zgubiona miłość
zwłaszcza gdy włosy znikają z czoła
para staruszków splotła swe ręce
chwili z żywota już nie upuszczą
pijąc herbatę widzą najwięcej
cieszy ich każde przeżyte jutro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"pijąc herbatę za herbatą"
trzeba uważać nie da rady
choć w sercu miłość kwitnie lato
w żołądku zgaga oraz żaby
więc aby podnieść skalę wzruszeń
powinnaś wypić dziś kawusię:)))

dzięki za wiersz ale sam mam za dużo wątpliwości

Pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, to jest piękne! Naprawdę! Ty wiesz, że jestem szczera do bólu. ;-)
Tylko dwie sprawy na początek... (nie gniewaj się):

na wieży Jakub [color=#FF0000]w ręku z kosturem[/color]
chroni by [color=#FF0000]miasto nie zmiotła[/color] zguba


Dwa błędy językowe:
1. inwersja - nieprawidłowy szyk wyrazów; powinno być: "z kosturem w ręku", ale wtedy zniknie rym, więc należy wymyślić inny rym i przekonstruować dwa wersy co najmniej;
2. niezgodność gramatyczna; powinno być: "miasta nie zmiotła" - bo sens jest taki: "by zguba nie zmiotła (kogo? czego?) miasta".
Poza tym nie najszczęśliwsze jest takie sformułowanie: "by zguba nie zmiotła". To niezręczność frazeologiczna. Zguba niczego nie zmiata w języku polskim, nie tak się mawia o zgubie. Zagłada może zmieść, kataklizm, katastrofa, śmierć, zniszczenie... i wiele innych bliskoznacznych słów. Ale zguba - nie. Tak się nie mówi po prostu.

Poza tym nie widzę, do czego można by się przyczepić, ale może jeszcze zobaczę. ;-)))
Buźka, na razie!

PS. Acha, a co z Twoim i Fanaberki wieczorem autorskim? Bo to już czas rozsyłać wici! Mam projektować plakat i zaproszenia? Odezwijcie się wreszcie w tej sprawie! Bo żadne z Was nie odpisuje na maile od początku wakacji!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za uwagi i wcale się nie narażasz a wręcz przeciwnie zmuszasz do pracy ze słownikiem frazeologicznym - i o to w sumie idzie.
Na forum tylko jeden był taki wiersz, który umieszczając wiedziałem że jest dobry. Ale brak poczucia humoru czytających sprawę popsuł
W tym dziale każdy tekst przeznaczony jest do krytyki. Zdając sobie sprawę ze swojej niewiedzy we władaniu piórem, jak wiesz, boję się pochwał, zwłaszcza że poprzeczkę sobie podnoszę broniąc się zwłaszcza przed metaforycznymi zlepkami.
Jeśli chodzi o słowo zguba ma kilka znaczeń - nie tylko zgubić ale zniszczyć zniweczyć (spisek na zgubę ojczyzny, iść na pewną zgubę - słownik poprawnej polszczyzny PWN).
Masz rację powinno być miasta - zaraz poprawiam.
Wiem, że inwersje w wierszach rymowanych są dopuszczalne ale jak ktoś mi już napisał że stosując je idę na łatwiznę

dzięki pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chyba się podśmiewasz z tym podobałosię jeszcze trochę poprawek - napisz co Ci się nie podoba
czy przypadkiem długością nie nuży - w założeniach pierwotnych miała być piosenka

Pozdrawiam Jacek


wiersz spodobał się, naprawdę. źle się wyraziłem pisząc w kursywie " podobałosię". wybacz.
ballada powinna mieć swoją słuszną długość, jak życie.

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przepraszam - ale nawet nie wiesz jak mi się do niedawna jeszcze obrywało właśnie za warsztat
Jeśli masz dobry pomysł i nauczyłaś się pisać to sobie poradzisz bo w sumie pomysł się liczy.
Są tu ludzie piszący od lat dla których gra słów i słowotwórstwo to chleb powszedni a ja w miarę nauki odkrywam kolejne bariery.
Pisząc staram się zachować klimat wiersza.

dziękuję i pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...