Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

opaczny


Marlett

Rekomendowane odpowiedzi




zawsze myślałam świat się kończy
w ogrodzie ciężkie słoneczniki kiwają
przy krętej alejce niezapominajki
kiedy ciemnieje pachnie maciejka

bujane wiatrem niespokojne wiciokrzewy
zawadzają splątane w znaki zapytania
polne włóczydła zmyślają kruchość
wyhodowanej porcelanowej róży
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze myślałam świat się kończy
...
polne włóczydła zmyślają kruchość
wyhodowanej porcelanowej róży

Jest w tej klamrze jakaś ciekawa, powłóczysta refleksja na temat "czułości" postrzegania, przemijania i piękna. Niestety, grzęźnie w wyliczankowym, gadżetowym środku.
Wiersz niespełniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



poprzedni komentarz wywiało...:(

teraz powiem tyle : nieodmiennie trudna jest Twamarletna wersyfiksacja,
ale cierpliwy czytelnik sobie poradzi, odnajdując smakowite niuanse;

ja znalazłam,
może dorzucę jeszcze conieco, jak tylko uporam się z wołowym antywirnetem
hej Marletko :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marett, rzeczywiście jest trochę wyliczankowo, ale jest możliwość przycięcia, bez szkody dla..
"powłóczystej refleksji".. o której pisał a.barycz... aż mnie korci, podam, jeśli wolisz po swojemu, nie szkodzi.
Pozdrawiam.

zawsze myślałam świat się kończy
przy krętej alejce ciężkie słoneczniki
bujane wiatrem niespokojne wiciokrzewy

zawadzają splątane znaki zapytania
polne włóczydła zmyślają kruchość
wyhodowanej porcelanowej róży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...