anna_rebajn Opublikowano 28 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 jestem a jakby nie było mnie wcale ktoś minął mnie właśnie bez słowa na schodach zegarek się spieszy choć w tyle zostałem pies ogon podwinął a wokół listopad w kolejce staruszków połowa się krzywi że mięso nieświeże a młodzież niemiła zabrakło na leki nie trzeba się wstydzić a beret łysinę przed wiatrem ukrywa dziewczynka na mamę tupnęła ze złością zdziwiony przystaję bo mojej już nie ma na deszcz się zanosi więc buty przemokną a Ty mi się każesz do siebie uśmiechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aluna Opublikowano 28 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Super! Taki realistyczny ...wpada czytelnikowi w pamięć! Serdecznie! Ania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba_Izba Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 Bardzo mi się podoba to Twoje malowanie wierszem. Pobudza wyobraźnię. Serdeczności - baba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się