Więc wejdź

w tajemnicy
opowiem wszystko
co kryją
szafy zamknięte
z molami
wypuszczę wiadomości
tonące
w butelkach pełnych
pozornie
dobrego czy złego
samopoczucia
nie zmieniłem zamka

pięknie!
Przeciwwago Dla Pseudopoetki!
zabieram
:D
lecem do góry na tej huźdawce!
dobra waga
:))))))))))

a klucz leży, tam gdzie leżał;)

m

widać że peel się troszkę chciał (albo i nie chciał) bronić się przed odkryciem tajemnic bo póki co nie zmienił zamka... hm. w sumie nieważne od czego. zamek to zamek! bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam serdecznie autora :)))

mi też się podoba
ale Pan Biały mądrze prawi
pozdrawiam
Grażyna

Krzysztofie jak dla mnie to widzę
dwa mini,jeden od góry czytając
i pomijając co drugi wers, a to co
zostanie to drugi(: fajny klucz, J.serdecznie

wiersz mi się podoba, jest krótko zwięźle i na temat.
Dałbym tu jednak prostszą wersyfikację, bez kilku niepotrzebnych enterów.
Pozdrawiam.

wiersz mi się poboba, a nie wymieniony zamek świadczy, że peel jeszcze nie zamknął się "na amen", że jeszcze gotowy do...gdyby okazało się możliwe, czyli nie zgasła nadzieja

a enterów chyba ciut za wiele, ale to takie tam...

serdecznie Krzysiu i SZCZĘŚCIA w 2010!
Krysia

jak klucz tam gdzie zawsze czyli nic sie nie zmienia bo tak ma być i juz ,,pozdrawiam