Smutno w piekle

saksofon gra przewlekle i fałszywie
trzeszczą smolne szczapy jak szalone
wszystko w kotłach się przypala

na sztuczkę z ogonem chęć urosła
zabawy zmieniają się łatwo w torturę
pocałunek z daleka pachnie siarką

kiedy stary diabeł znów się zakochał
może zabraknąć cytrynówki

saxofon tylko z morfiną
trochę na haju wiersz;)
pozdrawiam
r

he he, no poszalałeś Kurc!
strasznie
kocham diabłów co cytrynówkę warzyć potrafio!
:*
buziak! stary pierniku! cytrynówką zaprawioną adekwatnie podlany
:))))))))))))))

no no..J. serdecznie bez cytrynówki

Nie : "stary pierniku", tylko : "stary diable"........ ;)
A co do cytrynówki, to Boże broń! Zabraknąć jej nie powinno.... Dobra....... :)
Sztuczka z ogonem..... Hmmmmmmmm....... Dwuznacznie...
Zamiast "przewlekłe" napisz "przewlekle".
MORPHINisto jeden.....