Nowa

podoba mi się
tembr Twojego głosu
nie kłócisz się ni sprzeczasz
jesteś opanowana do przesady
żadnych negocjacji
choć można posafandulić

wiedźmo jedna
jednostronna rozmowa z Tobą
to przedsionek nieba spokoju
i kosztujesz taniej niż inne
deus est machina
o Boziu !!!

uwielbiam wprost gdy mówisz
głosem nie znoszącym sprzeciwu
za dwieście metrów skręć w prawo

Pantoflarz!
:)))))))))
ten twój Peel!

bardzo mi się wiersz podoba - lubię silne kobiety!
:)))))))))

...cieszę się Madziu, szczególnie jak wywołuję uśmiech na czyjejś twarzy ( zarabiam punkty = wiesz, coby za bramę wpuścili ) :)))) dzięki za wpis :)))

...cieszę się Madziu, szczególnie jak wywołuję uśmiech na czyjejś twarzy ( zarabiam punkty = wiesz, coby za bramę wpuścili ) :)))) dzięki za wpis :)))

wpuszczom! spoko!
buziak!
:D

Nastawiasz na Szczecin, a jedziesz na Kraków i cudowny tembr masz bez przerwy:) Pozdrawiam

:))))))))))) i w ogóle nie muszę słuchać radia :)))))) na tak długiej trasce to by było przemiłe = następny plus i jeszcze zakupiona " za taniochę " :))))) ?????? a to mieszkasz w Krakowie :)))))pozdro :))))

:))))))))))) i w ogóle nie muszę słuchać radia :)))))) na tak długiej trasce to by było przemiłe = następny plus i jeszcze zakupina " za tanochę " :))))) ?????? a to mieszkasz w Krakowie :)))))pozdro :))))
Trzeba nastawić deus ex machina na Łódź:)

:))))))))))) i w ogóle nie muszę słuchać radia :)))))) na tak długiej trasce to by było przemiłe = następny plus i jeszcze zakupina " za tanochę " :))))) ?????? a to mieszkasz w Krakowie :)))))pozdro :))))
Trzeba nastawić deus ex machina na Łódź:)
.... łoj, pewnie by mnie ugadała :))))

Bardzo mi się ten wiersz, Zdzisławie. Mam za sobą sporą podróż i podobne refleksje. Tyle że głos - pilota. Brawo za pomysł. Forma - też niczego sobie! Cieplutko. Para:)

tekst rozłożył mnie na łopatki ;)

... no i sprowokowałeś mnie, "przeszedłam wylinkę" i wyszłam na "końcówkę słoneczka" -;))))~
... żeby ta rzeczona "una" umiała jeszcze gotować - ideał Panie - IDEAŁ :)Nu patrzaj wężu, będę musiała pomyśleć o zamontowaniu kajsiego "unego" przy swojej mietle ... albo przelatuje cholera, albo nie dolatuje - latam i latam w kółeczko :) Pozdrowionka

brawo za pomysł Zdzisławie, zaskakująca treść. ważny jest ostatni wers. bo "niby kosztująca taniej niż inne" trzyma w ręku kierownicę to jednak nakaz skrętu wydaje nie kto inny tylko peel :) i tak to już jest... pozdrawiam.

no jak tembr głosu pasuje i gada jak trzeba ,,znaczy że przez jakiś czas, za drugą oglądać się nie będziesz heheh ...a gdzie dojedziesz któż to wie ,,,,,pozdrawiam

i poważnie, i dowcipnie... oryginalnie, jednym słowem. Podoba mi się Twój styl. Najbardziej w innych podziwiam "sobość"!

Pozdrawiam,
K. W.

...cieszę się Madziu, szczególnie jak wywołuję uśmiech na czyjejś twarzy ( zarabiam punkty = wiesz, coby za bramę wpuścili ) :)))) dzięki za wpis :)))

wpuszczom! spoko!
buziak!
:D
....to " wpuszczom " to taaakie dwuznaczne ]:-> :))))dzięki za zapewnienie :)))

:)) gili gili ...dzięki i pozdrawiam :)))

....i tak, że bez całusa ??? ]:-> :))) dzięki Aniu ....równie cieplutko a nawet cieplej :)))

...wywal tego automatycznego pilota i przejdź na ręczne " prowadzenie " sterowanie :)))) dzięki za wpis i za wszycho ....pozdrawiam

Zdzisław Chciwiec:Widzę,
że u Ciebie humor nie schodzi z wersów.
I myślę, żebyś tak dalej trzymał.
Deus ex machina – Bóg z machiny.

Pozdr. b;

J.S

....dokładnie tak ...dzięki Krzychu za odwiedziny :)))) pozdrawiam