Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

początek


Rekomendowane odpowiedzi

gdybym potrafił uciec
od warkotu tramwajów rozciągniętych na torach
bezimiennych nieszczęść
w puste popołudnia

od kurzu na chodnikach krawężnikach oknach
gdybym mógł na łąkę
w rozległą dolinę w las gęsty nieprzystępny
zapaść się po szyję
w tereny podmokłe
zakorzenić

mchem obrosnąć jak drzewo od północnej strony
liść zgubić brązowy a podnieść zielony
spod stopy jak kamień potoczyć się z góry
opadłbym na dno źródła
tam gdzie wąski strumyk

z ziemi się wynurza
wrzos brzozy łaskocze
a czas cienie struga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wierz. To są moje pragnienia - wrócić do początku, do natury! (Zresztą wracam tam co roku - na tyle, na ile to możliwe).
Jeśli można coś doradzić, to tylko zrymowanie wszystkich wersów, bo na razie rymują się tylko niektóre. Ale tak też może zostać - ja nie uważam, żeby w wierszu nieregularnym musiało się rymować wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...