Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciągle gdzieś biegnę
Ciągle się spieszę
W pośpiechu zasypiam
I rano się budzę.

Swoje życie wplatam między wiersze.

Mam wielką nadzieję...
Ciągle się łudzę
Że rzeczywisty wymiar tego świata
Kiedyś się spowolni
I serca nie będzie już męczył
Zapanuje cisza i błogi spokój.

Nikt zmęczonej duszy
Nie będzie już dręczył.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wymiar - spowolni?? Oj, cosik mi tu nie pasuje!
Wielkie litery na początku wersów zbędne.
Piąty wers bez 'swoje'. Zdecyduj; albo ze znakami
przestankowymi, albo bez! Końcówka "siadła", wyrzuć 'serce', uporządkuj puentę. To tyle, serdeczności
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pozwoliłam sobie troszkę popracować nad Twoim wierszem:

żyję w ciągłym biegu
zawsze gdzieś się spieszę
w pośpiechu zasypiam
życie wplatam w wiersze

mam wielką nadzieję
jakimś dziwnym trafem
zatrzymać ten galop
nie ścigać się z czasem

wreszcie będę mogła
rozejrzeć się wokół
mieć chwile wytchnienia
chłonąć błogi spokój


Jeśli chcesz, to skorzystaj, to jest nadal TWÓJ wiersz!
Heej! - baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @viola arvensis   ;))) a już dobranoc mówiła nie? 
    • - Co więc się stało, że wtedy znikłaś? Tak bez słowa?     - Pamiętasz tamtą noc, tam i wtedy? Wspólni znajomi powiedzieli mi, że...      - Tak ci powiedzieli? - spojrzałem badawczo, z pewnym adowierzaniem. - Ale nakłamali! - pokręcił głową. - Przecież nic takiego się wydarzyło. Zupełnie nic. Najwidoczniej pozazdrościli nam wspólnego czasu. Ta ludzka zazdrość... - przerwałem, bo wydało mi się, że Gabrysia, spojrzawszy na mnie, chce coś powiedzieć.     - Mów dalej - zrozumiała, dlaczego zamilkł.    Zamiast kontynuować słowami, wziął ją za rękę. Przez chwilę zastanawiałem się, jak je złączyć: od wierzchu jej dłoni, czy od wnętrza? Znów uniosła wzrok, najpierw zatrzymując spojrzenie na ich splecionych palcach, a potem spoglądając mi w oczy.     - Misiek?     - Nie znikniesz mi ponownie? - zapytał.     - Nie planuję - odparła, popierając odpowiedź bliższym przytuleniem się doń.     - Masz ochotę na jeszcze jedną kawę? - zaproponowałem.     - Mm, zgadłeś - uśmiechnęła się. - Mam. Ale chodź, zmieńmy stolik na któryś w tamtej sali - wskazała właśnie wychodzącą z bocznego pomieszczenia parę.     - Zamów mi - sięgnęła po kartę napojów, gdy usiedli - tę.  Dobrze? Proszę! - wskazała wymienioną jako dwudziestą trzecią mrożoną kawę z bitą śmietaną na wierzchu i posypaną tartą gorzką czekoladą. - Mam na nią wielką ochotę...     Czekali kilka chwil na kelnerkę. Gdy podeszła, zamówił wybraną przez nią kawę.     - A co będzie dla pana? - spytała.    - Dla pana poproszę whisky z lodem. Chivasa dwunastkę - Gabrysia użyła kolokwializmu wiedząc, że kelnerka zrozumie, o co chodzi, i przysunęła sobie torebkę. - No przecież wiem, co lubisz...                      *     *     *      Gdy kelnerka przyniosła zamówione napoje, postawiła je na stoliku i wyszła, Gabrysia przystawiła bliżej szklankę i zamieszała kawę łyżeczką na długim trzonku.     - Pycha! - otarła usta, wypiwszy długi łyk. - Jeszcze raz dzięki...     Po równie długim następnym łyku odstawiła opróżnione do połowy naczynie, po czym obróciła się lekko w moją stronę.     - To wszystko, co mówiłeś... - zaczęła z widocznym wahaniem. - Wtedy i teraz... niedawno... Czy to wszystko naprawdę na poważnie?       Kartuzy, 6. Grudnia 2025           
    • @viola arvensis   tylko Komisja Europejska.   ale bocian miał ją e nosie.   tzn. w dziobie.   chyba.     @KOBIETA     sprzączke od plecaka.    
    • @Migrena   ale co na czarno? Komórki? ;))))    pogubiłam się;))) bociany czy neurony? :)))
    • @Migrena   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      patrz no , takie czasy teraz. kto bocianowi zabroni!   @KOBIETA nie wiesz o co ? O krakanie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...