Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Oczy me, Pana wypatrują w te mroczne dni.
Wyglądam twej ręki, jak usta spragnione
szukają wody w pustynnym mirażu.
Wciąż krzyk swój wznoszę ku niebu.
Znów usta me twego imienia szukają.
Błagam Cię, niech twe lico zwróci się ku mnie.
A twa prawica niczym grom bezlitosny.
Ochroń mnie przed wrogiem, co nadciąga obficie.
Gdzie się skryć? O Panie!
Tylko twe objęcia są jak fort niezłomny.
Błagam o Panie...
Wylej swą łaskę, z bezsilności mnie wybaw.
Twój duch niczym orzeł biały,
co cieniem swym zwiastuje rychłą śmierć ofiary.
A Ja, ten mały.
Czekam u stóp twej skały,
bo wiem że ześlesz życiodajne dary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...