Marlett Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 wyruszyć samej w podróż niezauważalne barwy mgła krojona na kawałki pomiędzy prześwitami nic różowego krople wtłaczane w naczynia z alabastru ciśnienie rośnie nieskończoność w zielonym spokoju dobrze jest wrócić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egzegeta Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Witaj Marlett, mało czasu na komentarz, ale literówa wrzuciła mi się:) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj .czy chodzi i o ''spokoju''-zamierzone:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macte poema Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 "Zielnonym" - za dużo o literę? Ja bym powiedział: dobrze już wrócić. Miły wiersz. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. M.Poema, oczywiście,dobrze jest wrócić. Serdecznie pozdrawiaM, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 czy naczynie z alabastru można czymś zmienić? jest takie ciężkie, mimo białosci.... a mgła jest lekka, chyba że tym naczyniem jest ciało ciężkie ze zmęczenia, ale i tak alabaster się wysłuzył, nie uważasz? buzia-duzia.. paEs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 A porcelana,chyba lżej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Wiersz mi się podoba, jest niejednoznaczny i ciekawy. Tytuł nie nasuwa, nam żadnych konkretnych skojarzeń. Utwór wydaję się być wrażeniowy, oddaje uczucia i doznania weznętrzne podmiotu lirycznego. wyruszyć samej w podróż niezauważalne barwy mgła krojona na kawałki pomiędzy prześwitami nic różowego krople wtłaczane w naczynia z alabastru ciśnienie rośnie nieskończoność w zielonym spokoju dobrze jest wrócić brakło mi barwy... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Kamil,różowy-jak znalazł,bardzo Ci za to dziękuję . Tego brakowało.Serdecznie dziękuję. PozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się