bez-senność (II)

lubię zapach nocnej ciszy
gdy znużone miasto drzemie
kiedy ciemność lekko dyszy
ciepłem syte kładąc cienie

nocą lubię gwar uśpiony
w mroku kocham groźne życie
kiedy księżyc rozmarzony
tarczę wiesza nad słowikiem
------------------------------

obecnie klepie mi się w tym guście
i raczej nic na to nie poradzę ;)

INko!
Skojarzyło się ze ''spóźnionym słowikiem''
trochę bajkowo:))
..ale również nic na to nie poradzę.
Uśmiechu.

INko
a ja Ci przestawiłem w drugim wersie
bo tak mi się lepiej czyta to powtórzenie
i fajne to TO :))


lubię zapach nocnej ciszy
gdy znużone miasto drzemie
kiedy ciemność lekko dyszy
ciepłem syte kładąc cienie

lubię nocą gwar uśpiony
w mroku kocham groźne życie
kiedy księżyc rozmarzony
tarczę wiesza nad słowikiem

Bardzo wierszowy:) i ten słowik mnie wycisza..pozdrowienia

klep, klep Inko, dobrze ci idzie, lekko, melancholijnie, usypiająco, dobry klimat!!!!!
cmokeS

Stanka, a jak mi od tego klepania jakasik klepka wypadnie? ;)
buźka! :)))

no i fajnie naklepałaś, Inko :) mnie się podobają
rymowane w Twoim wydaniu :)

pozdrawiam.

tak czmyhnę niepostrzeżenie
fiu fju ;)
pozdrawiam