(atmo)sfera

myśli
nie układają się w słowa
uciekają od znaczeń
oderwane

szybują - w zatraconym pędzie
zakrzywiają przestrzeń
w poligon

nieustannych powrotów

myśli
nie układają się w słowa
oderwane od znaczeń
szybują na zatracenie
zakrzywiając przestrzeń
w poligon

nieustannych powrotów

ech, chciałam ciąć czasowniki ale nie udało się za bardzo, bo mysl pierwotna autora jest jednak najważniejsza,

mądry wiersz Inuś!!!!!
jest to myśl tygodnia!!!!!!
cmooookES

IN!
Stasi propozycja wygładza wiersz,
ale Twoja wersja również się podoba.
Uśmiechu.

Stanka, skoro coś w 'tym' zobaczyłaś - czyli niecałkiem kiepskie
niech sobie leżakuje w żłobku
wersja Twa zdecydowanie lepsza, tylko wycina mi sekwencję z szyfru ;)

ps. w końcu napiszę, cierpliwości, zobaczysz jeszcze Cię zanudzę ;)
- cmokam siarczyście!(Cię) :)))

- jak to zona....
*
z=ż

:)))

Marlett
- dzięki,
Stanki wersja na pewno lepsza
ale trochę ujmuje treści (o ile da się jakowąś w ogóle wyczytać ;) )
póki co niech leży i nabiera dystansu
eh, zdecydowanie wolę Was czytać niż pisać od siebie
:)))

sfera(wrotów):)
wrotów(sfera)
atmosfera:)

pozdrawiam

wiesz Judyt, chyba napisałam wierchołka o natręctwach ;)
hej, :)))

wiesz Judyt, chyba napisałam wierchołka o natręctwach ;)
hej, :)))

a warchołek to taki konik co biega w kółko,
ale przeskakuje:), e Inko :)
pozdrawiam nocnie