mruczando

nie zniosę dłużej tej ciszy i myśli
którą chcesz się oddalić dniem
nie przetrwam bez rozwijania mapy
po układzie scalonym wędrówek

odbiję się dźwiękiem od przeszkód
echo powróci z głębi wąwozu
samej milczenie mi nie smakuje
gdy mruczeniem chcę się podzielić

zaszepcz mi tylko strumieniem
rozgadaj rwącym górskim potokiem
poczekam w miejscu dopływu
rzecząc milczącym nurtem jeziora

woda i wyspy są nasze

Ładnie namruczałaś.

Stefanie!
Ładnie zamruczeć to też sztuka?
Dzięki wielkie.PozdrawiaM.

mruczando, murmurando to sztuka, ja nie umiem np.... mruczeć;))
? cmok mruczusiu

mm no tak Kalina dobrze rzekła
jednak mmm
pozdrawiam ciepło

a ja podrzędnik
się narzucę

i urzędnikiem zechcę zostać!!!!!!!!

:)

Stanko!
nie musisz umieć kiedy inni do ucha mrrrrr..uczą:))
Dzięki.
CmokaM.

Kalino!
Dzięki za uwagi.
Powarsztatuję jeszcze.

Pozdrawiam.

Adam!
Lubię jak podrzędnik się narzuca:))
Zapraszam na urząd - dumnam będę.
cmok.

mmmmm Judyt!
Bardzo dziękuję. Dobrze rzekłaś.
pozdrawiaM.

Już umiem mruczeć i to mruczenie rozumiem:)))
Fajnie się czyta i "podobasię' :)))) Pozdrawiam wieczorową porą:) EK

Marlettko bardzo mi się podoba, to naprawdę dobry wiersz.

Chociaż, po pierwszym przeczytaniu, ze względu na "myśli" i "ciszę" pomyślałem, że coś mi tu nie gra. I czy nie powinno być "które" (l. mnoga) zamiast "która". Trzeba się jednak wczytać w tekst i teraz ten "myk" mi się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie

Ewo!
Bardzo dziękuję za zajrzenie do mnie.
....fajnie czasem za..mrrruczeć:))
Radości.

Wreszcie coś zrozumiałem! Ale jestem dumny.

zaszepcz mi tylko strumieniem
rozgadaj rwącym górskim potokiem
poczekam w miejscu dopływu
rzecząc milczącym nurtem jeziora

woda i wyspy są nasze

to najbardziej, Marlettko 'Rzecząc milczącym nurtem jeziorem' - już mi szumi ta melodia natury w głowie. B. ładne. Pozdrawiam :)

HAYQ!
Cieszę się ,że odczytujesz zamiary autora.
Bardzo dziękuję:)
Serdeczności.

Odczytaj moje zamiary, Marlettko.

Pancolku!
Kłaniam się przyrodzie, a przyroda nie zna granic:))
Też dumna z Pancolka:))
Dziękuję. Uśmiechu.

Stefanie!
Trudno odczytać zamiary żywiołu
;) pozdrawiaM.

Wiesz Marlettko, "rozgadałbym cię rwącym górskim potokiem".

Stefanie!
Taki z Ciebie gaduł?

Uśmiechu.