wczucie

matematyka nie jest problemem
przeciwnością że bardziej rozumiesz

potrzebna najmniejsza dawka światła
by spojrzeć skośnie w szerszym
polu widzenia mózg nie odbiera barw
stanowiąc płaszczyznę odblaskową

łapacz myszy bez zdolności
rozpoznawania szczegółów
takie ogromne oczy zachodzą
błoną zasiadam w głowie kota

"oczy"-"oczami" - o jedno oko za dużo.
Dobre wejście, potem te liczby (matematyka) znikają na rzecz światła i barw - gdzieś jakiś łącznik by się przydał.
Puenta dobra, mocna
(polowanie bez szczegółów - jak rozumieć, kot to doskonały łowca).

Pozdrawiam.

Nic nie rozumiem, chyba jestem przejedzony.

Marlett, widocznie moja kotka jest wyjątkiem,
ale doskonale widzi, kiedy miska jest napełniona a kiedy - nie.
Lubię wiersze o kotach, choćby (koty) były tylko pretekstem
do napisania.
Pozdrawiam mile
- baba

Jedno na pewno wiem, że w(y)czucie to one mają (i to, i to)
opanowane i tytuł mówi wszystko a kot? Dumne z niego
zwierzę i zawsze postawi na swoim:) Czasem mu (kotu)
zazdroszczę:)) Pozdrawiam po Swiętach:)