Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

moja wiaro malutka


Rekomendowane odpowiedzi

mój bóg ma milion twarzy i milion postaci
i nigdy do końca nie mogę być pewny
czy ze mną jest w więzieniu czy tylko przez kraty
mogę śledzić go wzrokiem w jaskółkach podniebnych

w garniturze przychodzę i czapce na bakier
w butach trochę koślawych bo się zdarły za szybko
nim zdążyłem odnaleźć całą drogę na mapie
którą śledzę w odbiciu i nie mogę ominąć

jestem starcem człowiekiem w przedwojennej oprawie
nauczono mnie prosić więc po prośbie wciąż stałem
krzyż zawstydza mnie jeszcze jak chłopczyka co kłamie
okulary zakładam gdy sięgam po wiarę

***

(moja wiaro malutka onieśmielasz mnie ciągle
nigdy nie wiem do końca nie mogę być pewny
czy popiołem się stanę czy może przeciągiem
co przenosi jaskółki po szlakach podniebnych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem kilka razy ażeby wychwycić, to co jest istotne
w tym wierszu.To prawda, co napisała Tresa,że brzmi jak modlitwa
choć mam pewne wątpliwości co do tego wersa:

ludzie z tego okresu mieli dużo wiary i ufności w Boga
i jakoś nie przemawia do mnie to ujęcie.Chyba ,że nie zrozumiałem
co Peelka miała na myśli.
Warty uwagi.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...