ja człowiek

brzoza więcej znaczy
gdy szargana wiatrem
wciąż macha do ciebie
gałęzią złamaną

***
im bardziej cię odkrywam
tym mniejszy się staję
w swoich własnych oczach

tym bardziej przeraża
moja tutaj małość

tak niewiele znajduję w sobie treści
bym mógł odpowiedzić na wołanie
oto jestem

za mało by przestać się bać
zbyt dużo by zapomnieć
więc trwam

w ramiona krzyża wpisany
ciągłym niepokojem

ja człowiek

bardzo głebokie myśli zawiera ten wiersz, ale chyba o to Pisarce chodzi. Jestem za

serdecznie

13

skupiłam się nad przesłaniem
"im bardziej cię odkrywam
tym mniejszy się staję" -
- idąc tym tropem myślę że peel w rozważaniach nad Siłą Wyższą dostrzega swą małość
"w ramiona krzyża wpisany...
...ja człowiek"-
- a jednocześnie zauważa też boskość w człowieku
ale może chodzi też o samego Syna Bożego który stał się człowiekiem a wtedy jego małość przed Bogiem Ojcem...
nie wiem czy odpowiedni trop wybrałam ale tak to mi się...
pozdrawiam

Masz rację Grażynko, bo to "ja" jest duże i małe jednocześnie, stąd trudne do pojęcia. Dobrze to interpretujesz. Miło, że zajrzałaś. anna

Wobec Jego wielkości człowiek czuje swoją małość,
a jednocześnie ramionami krzyża jest podniesiony wysoko

w ramiona krzyża wpisany
ciągłym niepokojem

ja człowiek

bardzo ładny wiersz Aniu

Serdecznie pozdrawiam :)

podoba się, J.

a to ulga, obawiałam się że może kulą w płot...
no ale co tam nieraz się zdarzyło
ale takie "trudne do pojęcia" i "zrobione" w taki sposób jak Twój mają chyba jakiś magnes, że mnie przyciągają
w Twoim jest magnes

pozdrawiam