Wyczuwam

przybywanie z przypływami zmęczenia
odpływy lat gdy stłukę lustrzanego mnie
wtedy stare jest tylko moje na zewnątrz

kalendarz za karę wisi twarzą do ściany
pogadam gdy się zbudzi poczucie czasu
przecież i tak zawsze jest przede mną

wytłumaczeniem obecnego stanu
zdziwienia że trzeba się zestarzeć teraz
jest perfidny spisek zegarmistrzów

Super, czytam w TWOIM PRZEMYŚLENIU COŚ Z SIEBIE SAMEJ...hmmm to nie dziwne ,prawdziwe...!
ŚŁONECZKA!
Ania

taka swoista "filozofia" wyczucia...też czasami tak mam...ciekawie poprowadziłeś rozważanie

serdecznie pozdrawiam Krzysiu :)
Krystyna

Ciekawy ten wiersz, tylko mnie, moje, mną - za dużo. Dwa ostatnie można usunąć bez strat.
Pozdrawiam.

hmm, przypomina mi twój wiersz film "ciekawy przypadek benjamina buttona". tam był taki zegar, który chodził w drugą stronę. nie każdy zegarmistrz jest taki zły:) pzdr.

kalendarz za karę wisi twarzą do ściany

- to jet świetne.
Wietrzącym teorie sPiSkowe?
;))

Całkiem prawdziwe.
Pozdrawiam krzysiek

Dzięki Krystyno, żadnych zastrzeżeń technicznych? ;)
Pozdrawiam Krzysiek

W chwili wolniejszej powalczę z mnie moje mną.
Pozdrawiam krzysiek

Poszukam tego filmu.
Akurat tym razem padło na zegarmistrzów, na kogoś musiało. ;)
Pozdrawiam krzysiek

Tym też. ;)
Miło czytać pozytywny komentarz od Ciebie.
Pozdrawiam krzysiek

Tak podejrzewałem, że to jakiś spisek. A z tym kalendarzem to niezły pomysł. Spróbuję. Miłego...

no tak... słychać przemijanie, zmiany, ale w refleksji odbieram pogodzenia momencik i trochę mądrości?

Po chwili myślę sobie, że jakieś małe lustereczko warto zostawić sobie w kieszeni, bo tam jeszcze cała masa uśmiechów sie odbije.

(a zegarom - to wszyscy wiedzą - ŚMIERĆ!)
Ciepło
AnkaJ

Dzięki Krystyno, żadnych zastrzeżeń technicznych? ;)
Pozdrawiam Krzysiek
Jeśli się wpraszasz, to zasugeruję po swojemu,
jednak to tylko mój punkt widzenia :))))

przybywanie z przypływami zmęczenia
w odpływach lat gdy stłukę lustrzanego
wtedy stare jest tylko na zewnątrz

kalendarz za karę wisi twarzą do ściany
pogadam gdy się zbudzi poczucie czasu
przecież i tak zawsze jest przede mną

wytłumaczeniem obecnego stanu
zdziwienia że trzeba starzeć teraz
jest perfidny spisek zegarmistrzów

pozdrówki :)))))

Podobno co siedemnaście lat kalendarz ma dokładnie taki sam układ, niech czeka. ;)
Pozdrawiam krzysiek

Oj, tej mądrości to czasami brakuje.
A zamiast lustereczka - szkiełko zegarka
odbije na ścianie
słoneczny uśmiech. ;)
Pozdrawiam krzysiek

No i doigrałem się. ;)
Pozdrawiam ciepło krzysiek

Krzysztofie nie podoba mi się że peel ukarał kalendarz za stłuczone lustro
jak by nie było te 7 lat szybko minie :)
tylko trzeba uważać na "lustra' one łatwo się tłuką
są kruche jak życie...

Paweł

dobra, wróciłam tu po raz n-ty i chyba czas najwyższy coś powiedzieć..

otóż zabieram ten wiersz do skrytki, ha!
niech to starczy za cały komentarz

pozdrawiam;))

Ale będziesz go czasami wyciągać ze skrytki? ;)
Bardzo mi miło.
Pozdrawiam krzysiek