Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

ruch specyficzny - czyli brak piromana c.d.


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

No, co za bzdura – to świata koniec,
Gdy hubka płonie, Myśleć o zgonie?
Dziadek podreptał i to jak żywo
Aby odświeżyć swoje krzesiwo.
Używał przecież je raczej mało,
Myśli ze smutkiem: może zmurszało!
Więc szybko na nos włożył okulary.
Przyrząd jest cały. Nie daje wiary
I dla krążenia, lepszej podnietki,
Łyknął dziadunio dwie naraz tabletki.
Spoczął na chwilkę na otomanie,
Czeka cierpliwie: stanie, nie stanie.
Jest i zaczyna krzesać już iskry,
Wprzódy powoli, wszak nie jest bystry.
Iskra za iskrą, coś ociężale,
Idzie to wszystko troszkę ospale.
(Kto w takim wieku wierzy w cuda
Że mu coś wyjdzie i że się uda)
Lecz co to, powoli tempa nabiera,
Szybciej i szybciej – rząd iskier teraz
Sypie krzesiwo, hubka goreje.
Co to się stało? Co to się dzieje?
Świat nagle cały wokół wiruje
I naraz TRACH – dziadek hamuje,
Nagły brak iskier i cisza głucha
A to dziadunio wyzionął ducha.

Dziadkowie – morał jest tutaj nagły:
Szalejcie sobie, ale bez Viagry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...