zakochany jestem

powiem wam wreszcie
po cichutku poeci
że kocham się
w Henriecie

ale mnie nosi
no nie do Zosi
do bab kroci
nawet do pięknej Cioci

do Oli, Ali, Kasi, Sofi
z oddali,
lestem dalej cały
bierzcie, całujcie
goły jestem cały
szybciutko
bo Henrietka
albo Ala
albo
Ola
albo Sofi
nawet

Panie Rewiński

na takie przyjemne amory
są chwile są humory
a wiersze RYWINKI
to dla pannic upominki

dzięki temu że kocha to jest młody
zazdrośćmy Panu Stefkowi stałej urody
bo kto kocha jak Pan Stefan namiętnie
w dojrzałym wieku wciąż wygląda pięknie...

czy słyszał kto żeby na łące
gonić na raz dwa zające?
jeszcze więcej, byłbyś rad?
Stefciu, złapiesz tylko wiatr! :)

z wiatrem Amor cuda niesie
kiedy Stefciu siedzi w lesie
wciąż jest w jednej zakochany
lecz zwie Ją rożnymi imionami.

gadu gadu
rymowicze
a ja gorę
cierpię
kwiczę

aby ulżyć Twojej męce
nowy wierszyk dla Cię skręcę.

(patrz powyżej)

wać Pan nie kwicz
nie wypada
lepiej poćwicz
trudna rada

bez pracy
ni ma kołaczy

Wać Stefan ćwiczy
a pot się leje
Stefciu wieczorem
cicho się śmieje;
nie myślcie sobie
mili smarkacze
że was u siebie
jeszcze zobaczę.

czasem
potem
ściekam
potem

cóż Wać tam ściskasz?
czy powiesz od razu?

ja nie ściskam
jeno wciskam

wciska Stefcio kit
w okna Henretty
i będzie kurcze- git
nie dla niej- niestety!

chyba
palnę
gadkę
i ruszę
na sąsiadkę

sąsiadka dzisiaj już wyspana
spiesz się
napewno jeszcze nie ubrana

była jeszcze
w papilotach
mąż już poszedł
do roboty
ja z sąsiadką
w papilotach
wyczyniałem
wspólne loty

dobrze polatać na miotle
bo sąsiadka ma dzisiaj sprzątanie
jak mąż wróci do domu
nawet pyłek nie zostanie

ale mnie
tam
nie zastanie
bo już w domku
latam
z żonką