Jacek_Suchowicz Opublikowano 10 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 (był post ale znikł to postanowiłem odtworzyć) Uśmiecha się słoneczko Chmureczki gdzieś znikają Patrzy na radość dzieci Gdy na sankach zjeżdżają Ale chmurzą się te chmury A słonko spać nie może Jak ślizgają się dzieci Beztrosko po jeziorze Bo teraz z każdym dzionkiem Promieni znacznie więcej Szklisty lód na jeziorze Bardziej kruchy i cieńszy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanislawa zak Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 lód kruchy i cińki nie wchodzcie nań dziecinki bo jeszcze do morza z krą spłyniecie zapłacze matula- gdziez moje dziecię a dziecie płynie na krze jak na łódce lub pod krę wpadnie i zycie krótkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikołaj chrobochek Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 okno jeziora jak wilków sfora zaczai się niemowa capnie bez słowa i patrzysz z drugiej strony na świat śmierci zdziwiony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanislawa zak Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2006 W mieście zwanym Słoneczko, za górą za rzeczką, dzieci gromada cała na saneczkach zjeżdżać chciała. Mamy na rzece stanęły poprzeczką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się